WSTĘP
\\\l\
> to
gama
bardzo dobitnie - , . . , ,, ... o"*ua
warszawskich woni: od fetoru śmietniska na Powiślu. chałato.
sali licytacyjnej i nieszczęsnych kalafiorów kuchni pani Stawskiej po heliotropy Mraczewskicgo
i ciszv») do wspomnień chłodu i gorąca, a wreszcie ’ * do wrażliwości na zapachy (cała
wego zaduchu
w kuchni pani r* —.....
i przednie perfumy dani w salonach).
Me wykorzystując gatunki obrazkowe, w których wyspecjalizował się jak żaden inny pisarz ówczesny, nic naśladował Prus Lalami czarnoksięskiej. Zależało mu na panoramie nie tvlko przeglądowej, na obrazie ..wszeiz , lecz i nu ukazaniu związków między zjawiskami oraz dynamiki procesów rozwojowych rzeczywistości. Takiemu celowi nic mogłaby sprostać panorama z luźno zestawionych epizodów. Zresztą i w pierwszej połowie XIX wieku zdawano sobie z tego sprawę oraz poszukiwano innych rozwiązań. Były nimi bądź cykle powieściowe (ich wzór pamiętny ustanowił Balzac w Komedii ludzkiej), u nas nie zadomowione (Kraszewski próbował stworzyć cykl pisząc powieści zwane ludowymi), bądź konstrukcje wielowątkowe, których wzorce wykształcała m.in. powieść historyczna spod znaku Waltera Scotta, a które stosowano także do tematyki współczesnej. Fragmenty „malarskie”, obrazkowe, statyczne były tu podporządkowywane akcji: opis służył opowiadaniu. Ten typ wielowątkowej fabuły obrał Mickiewicz dla Pana Tadeusza, później posłużyła się nim Orzeszkowa w Nad Niemnem. Jego mniej efektownymi reali-
i te'TJCCd ego
konstrukcje cieszyły si, rosn^nom,iSS? ku powiesa Dickensa (m.in. Nicholas Nickleby 1838-lim
H»so ma" d L Lwa TÓSaS1""-’’ Vic,,0ta
1865 1869) i i„nych a„,k„lnuych piS/ ‘V'” '
Akcja w tego rodzaju panoramach powieściowych koncentrowała się wokół kilku lub kilkunastu głównych postaci powiązanych zc sobą np. pokrewieństwem, powinowactwem lub bliską znajomością, a przynależnych do różnych sfer i zazwyczaj różnych generacji. Ukazywanie środowisk stawało się więc zarazem i prezentacją pokoleń, opowieścią o ojcach i dzieciach. Snucie równoległych wątków wymagało tu ustawicznego przechodzenia od jednego do drugiego środowiska, a także inwersji czasowych i wprowadzania zdarzeń sprzed czasu akcji (wspominania przeszłości przez bohaterów, tworzenia narracyjnych „okien" na dzieje minione). Panorama tedy życia bieżącego nieustannie krzyżowała się — i tak jest w Lalce z relacją o przemijaniu, a więc z powieś-cią-kroniką czy romansem pokoleń. Można by się spierać
0 to, czy w Lalce mamy obraz trzech (jak sugerował Prus), czy dwóch pokoleń (bo w istocie Ochocki należy do tej samej co Wokulski formacji rozdartych między romantyzmem i pozytywizmem), lecz jedno nie ulega wątpliwości: autor tej powieści wpisał w biografie swych postaci wielorakie zjawiska historyczne od politycznych poczynając, na modzie konfekcyjnej i kosmetycznej kończąc.
Patronowały pod tym względem Lalce romanse epok i pokoleń, cieszące się od połowy XIX wieku znacznym powodzeniem w całej Europie, w tym i u nas. Pisywał je w Niemczech bardzo popularny wtedy Friedrich Spielhagen, na Węgrzech Jókaj Mór42; do tej kategorii należą Ojcowie i dzieci (1862) 2 1
Ultimo) oraz dwóch Jókaja (Poruszymy z posad ziemię i Podwójna śmierć). Jako romans pokoleń jest jednak Lalka zdaniem badacza i bogatsza, i wymowniejsza: „Ani Spielhagen, rażący nas swą powierzchownością psychologiczną, naciąganiem akcji dla tendencji ) swą dosyć ciasną atmosferą mieszczańską, ani znacznie głębszy niemieckiego Jókaj, nie mogą rywalizować z Prusem (s. 19.-1 93).
42 Z. Szweykowski (Twórczość Bolesława Prusa, wydanie drugie. Warszawa 1972, s. 429, przypis 4) wskazywał, że są w Lalce objawy wpływu dwóch powieści Spiclhagena (Zwartymi szeregami