PESYMIZM" 99
Jest to „szczere przywiązanie do zwyczajów i ustaw, ale poniżenie i upadek ducha narodowego” 1Q0, „zeslabnicnie ducha i krzepkości narodowej” 1<łl, „letarg polityczny” 1Q2-„nieład, anarchią zwany”1 *\
Równolegle także M. Bobrzyński dokładnie wyznacza początek „upadku”. Według niego po okresie „państwa patriarchalnego” (X wiek - połowa XIII wieku) i „państwa patryinonialncgo” (od połowy XIII wieku do końca XV wieku) nastąpił okres „nowożytnego państwa prawnego”. Tu rozpoczyna on krytykę dziejów Polski, a obronę monarchii. Według M. Bobr/yńskiego - tak jak i J. Lelewela - „datujemy nasz wewnętrzy upadek dopiero od rokoszu Zebrzydowskiego”I<)4.
„Nic znała Polska przed epoką upadku zabijającej równości - twierdzi M. Bobrzy ński - znała tylko równowagę społeczną, która łączyła ludzi najrozmaitszych stanowisk w jednej pracy około publicznego dobra. Równowagi takiej strzegł rząd, który nic tłumił przekonań i myśli, ale żelaznym swoim ramieniem powściągał i najpotężniejsze jednostki, jeżeli ośmieliły się przekroczyć prawo i politykę pa listwa krnąbrnym uporem hamować. (...) Rządy te opierały się na zdrowej nierówności społecznej, ów przeciętny ideał Polaka mający do wszystkiego pretensję, a na niczym się nie znający, byłby największe ich zamiary zniweczył swoją kontrolą, niedowierzaniem i przeciętną cnotą.” 11,5 „Polska zrobiła śmiały zapęd ku nowożytnemu państwu” 1% - twierdzi M. Bobrzyński. „Na nieszczęście urządzenie to nie dało się wykończyć.”1,7 Polska bowiem - jego zdaniem - „urzeczywistniwszy je częściowo, nic zdołała budowy jego wykończyć, popsuła ją nawet, choćby tylko przez pacia conventa w 1574 roku. Zamiast władzę rządową, co było rzeczą konieczną, umocnić, a przez dziedziczność tronu samoistną uczynić, oparto ją przez pacia conventa na kontrakcie, na pełnomocnictwie, a z początkiem XVII wieku zaostrzono jeszcze artykuł dc nonpraestanda obedientia, co się sprzeciwiało wręcz naturze i warunkom istnienia nowożytnego państwa. Wstrzymano przez to rozwój jego instytucji, zbliżono się do średnich wieków, bez ich warunków i korzyści, i dopiero za Stanisława
I }C
Augusta starano się zlc popełnione naprawić.”
1*0 Ibidem, s. 441. w Ibidem, s. 461.
1*2 Ibidem, s. 448.
1*3 Ibidem, s. 466.
i<m M. B o b r z y ń s k i: Dzieje..., s. 35^. 1*5 Idem: Uwagi:,, s. 455-456.
1*6 I d e m: O podziale..., s. 52.
1*7 I d e m: Dzieje..., s. 4^.
i*s 1 d c m: O ftodziitłe..., s. 52-53.