Ptłnc opisy artyknalcji tych głosek podaje 1, |
O. l>crael1 ora7. 1). Autos, G. Dcracl, 1 1 s-,j one jednak bardzo szczegółowe i przydali2, wszystkim logopedom.
Przy wymawianiu spółgłosek .c, a wytwarza si« między czubkiem jeżyka a dolnymi zębami. T układy powstaje przy naśladowaniu sycra (m) i bzyczenia muchy [bszs). Podczas naili cykania świerszcza (cyt, cyt), dzwonienia U {dzyń, dzy ń) powstaje spółgłoska zwarto-szci której artykulacja jest trudniejsza niż przy w s, z. A oto zabawy do ćwiczeń tych głosek. 1 Gąski na spacerze. Gąski bardzo lubią spacciy.l chętnie wyruszają na wędrówki. Pewnego razu j z Marcinkowego podwórka wybrały sic w świit sczbic gęsiego, jedna za drugą, rozglądały WokOH wło gęgały: gęgu gęgu gęgu... Tymczasem! Marcinka zauważyła, że nie ma gąsek. Bardzo się taiła; Marcinek zauważył smutek mamy i pi szukać gąsek. Szedł długo i nagle zobaczył w*ł trzy maszerujące w stronę lasu. Dogonił je i patycj zaczął zawracać do dontu. Gąskom to się nic pod i swoje oburzenie na Marcinka okazywały gft>i syczeniem, zaciskając przy tym swoje malutkie zi ssasss. Marcinek był mały i trochę bał się gąsek nie pokazał tego po sobie tylko kierował gąski domu, które bez przerwy syczały: ssssss. Mama z Jcka zobaczyła synka, pomogła mu zagonić gąski podwórze. Już teraz Marcinek nic bał się ich syczę ssssss.
Do zabawy wybiera się 4 dzieci; troje z nich to gf, które początkowo idą na spacer t gęgają {gęgu, gęg potem syczą (tsss.es) zaś czwarte dziecko to odwal
Ry«. 21).
Aby w zabawie wzięła większa ilotó dzieci, • ją kilkakrotnie powtórzyć. Uzupełnieniem zabawy być zrobienie gąski np. z szyszki lub ziemniaka 29).
ona mucha. Do mieszkania wleciała mucha hałasować.' bzzz. Mały Pawełek zobaczył ją chciał wygonić, ale mucha przeleciała nad jego głów* usiadła na firance i zawołała: bzzz. Pawełek poru-tiranką, a wtedy mucha bzycząc: bzzz przeleciała usiadła na stole. Pawełek machnął rączką, mucha frunęła i usiadła na drzwi, okazując swoje niezadowolenie: bzzz. Pawełek przeganiał ją z drzwi na krzesło, z krzesła na kredens, a mucha ciągle bzyczała: bzzz. Chłopczyk był już bardzo /męczony, kiedy mucha odleciała przez uchylone okno. Odetchnął z. ulgą, mimo że słyszał, jak uprzykrzona mucha wolała: bzzz. W zabawie może wziąć udział kilkoro dzieci, które naśladując bzy ozenie muchy (bzzz) biegają po sali; jedno dziecko chce muchy wygonić i wówczas przebiegają one na inne miejsce, bzykając hzzsz.
Świerszcz za kominem. Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze budowano drewniane domy, w kuchniach były piece chlebowe, nad płytą kuchenną wisiał okap, a koło kuchni, zwanej kominem, na której gotowano po-
* D. Anty*. G. DcencJ, L Styerei: Jak uswal.... Jw.
I. StyejscJc; Zarys..., Jvr.
I c‘- Ho dc!: Wedy.... Jw.