GOŚĆ
Ktoś się schował pod listkami,
Pierwszy listek zabieramy.
Drugi listek zabieramy.
Zawiał wiatr,
Trzeci listek sam już spadł.
Czwarty listek zabrał ktoś
pojawił się nasz gość.
Oczy, buzię, nosek ma.
Główka gotowa raz-dwa.
r3>