166
Teorie literatury XX wieku
Zapośrednicze-nie podmiotu
do odrzucenia empatii (likwidacji własnego, odrębnego stanowiska) jako podstawy rozumienia. „Niedopuszczalne jest także ujęcie rozumienia jako przekładu z języka obcego na język własny”1. To, co inne, pozostaje na zewnątrz świadomości i nie ma do niego bezpośredniego przejścia, polegającego na oswojeniu tej pierwotnej obcości, która determinuje tożsamość podmiotu. Tak o tym pisał Bachtin w notatkach do nowej wersji książki o Dostojewskim:
Niesamowystarczalność jednej świadomości, niemożność jej istnienia. Zyskuję świadomość siebie i staję się sobą wyłącznie poprzez otwarcie się na innego człowieka, dzięki niemu i z jego pomocą. [...] Ucieczka, separacja, zamknięcie się w sobie to główne przyczyny utraty tożsamości. Nie chodzi o to, co przebiega wewnątrz, lecz o to, co dokonuje się u progu, na pograniczu samowiedzy cudzej i własnej2.
To niezbędne zapośredniczenie podmiotu poprzez spojrzenie, mowę, świadomość innego stanie się najważniejszą cechą dyskursu Bachtinowskie-■ rozumienie-Bachtin nawiązuje do Diltheyowskiego rozróżnienia wyjaśnia nia i rozumienia. W wyjaśnianiu uczestm czy tylko jedna świadomość, w rozumie niu dochodzi do dialogowego spotkania dwóch świadomości, dwóch podmiotów. W ten sposób istotną rolę w teorii Bach tina odgrywa autor, obecnypoza teks tern pod postacią nadrzędnej świadomości, która posługuje się różnymi glo sami (w tym także wpisanym w tekst obrazem autoraj^Rozumieniejest zawsze rozumieniem kogoś drugiego po przez tekstową obiektywizację. Skoro ro zumienie drugiego człowieka nie pole ga na przekształceniu go w przedmiot, lecz tizpamn „innej, pełnoprawnej świa do mości g, Bachtin może być traktowa ny nie tylko jako sprzymierzeniec Em-manuela Lćvinasa, filozofa krytykujące go paradygmat filozofii przedstawienia, ale także - szerzej - całego nowego nurtu krytyki etycznej, zwracającej uwagę na poszanowanie odmienności Innego3 4.
go, przekraczającego granice literaturoznawstwa w stronę ontologii społecznej (określenie Michaela Theunisscna), etyki (w rozumieniu Emmanuela Levinasa), hermeneutyki (zwłaszcza Ricoeu-rowskiej) czy nawet psychoanalizy (Jacques’a Lacana). We wszystkich tych nur tach myśli współczesnej podmiot (Ja) nie potrafi sam zdefiniować własnej tożsamości, nie odwołując się do tego, co inne, włączając zaś we własną strukturę to, co inne, pozbawia się złudzeń o wewnętrznej jedności.
167
I' h III III
lUmnowanie
fili Im iwska antropologia kultury i literatury daje się podsumować w następu li punktach:
„Sens ma charakter podmiotowy”46, a nie strukturalny.
I|, l /1 o wiek jest istotą dialogową, to znaczy definiuje własną tożsamość przez odniesienie do cudzych słów. Podobnie nie istnieje czysta świadomość, która - jak utrzymywał Husserl - dana jest sobie samej w akcie niezakłóconej percepcji. Zarówno świadomość, jak tożsamość człowieka są li walc zmediatyzowane i nie dają się określić w oderwaniu od rozbrzmię wającej wokół niego mowy. „Pojedyncza świadomość to contradictio iri ad itr w-tu [sprzeczność w przydawce]”47. W tym sensie Bachtin mieści się w nur-I i ir antykartezjańskiej filozofii hermeneutycznej.
I | Kultura jest przestrzenią różnorodnych, ścierających się ze sobą dy s k u r-I a ó w, co oznacza, że nie istnieje jeden język opisujący rzeczywistość.To lą-i /,y Bachtina zarówno z pragmatyzmem, jak badaniami kulturowymi. W istocie, literaturoznawstwo powinno „zacieśnić związek z historią kul lury”4‘.
4 I ęzyk nie jest systemem abstrakcyjnych kategorii, lecz nośnikiem i d e o 1 o-g i i, czyli światopoglądu. Nie ma słów, które wolne byłyby od światopoglądowego nacechowania („nie istnieją słowa niczyje”), a to z tego powodu, że ję/.yk definiuje się nie przez swoją systemowość, lecz związki podmiotu mówiącego z rzeczywistością przenikniętą innymi językami, innymi głosami.
U, I )zieło literackie nie jest tworem zamkniętym i autonomicznym, lecz wielogłosową i różnojęzyczną wypowiedzią zanurzoną w prozaicznym ■ żywiole mowy codziennej. Dzieło literackie jest wypowiedzią tworzącą „ogniwo w łańcuchu obcowania językowego”49 i żyje jedynie w kontakcie z innymi dziełami.
[A. Analizą wypowiedzi ze względu na jej intertekstualne (różnojęzyczne) usy-tnwanic zajmuje się nic stylistyka, lecz metalingwistyka.
i v\1/vV\a j iYnMV‘-
ii "ł, W sprawie metodologu nauk humanistycznych, [w:| idem, Estetyka twórczoki słownej,
■Al, Nad nowtf wersją książki o Dostojewskim, of>. cit., s. 445.
/uli. idem, Odpowiedź rui pytanie redakcji „Nowyj Mir", [w:] idem, Estetyka twórczości slow-fl{/, op, cit.,*, 467-468,
Idem, Wypowiedź jako jednostka językowego porozumiewania się, tłum. D. Ulicka, |w:| Wic duto kulturze,ci. 2: Słowo w kulturze. Zagadnienia i wyhór tekstów, opnie. M. Bnnl.G. f Jod liwski, A. Mcnewcl, Wurr/.uwu u>i;i,ii. 4<>%.
Modialy/ tożsamo I świador
Walka
dyakursl!
Ibidem, 1. ą8c).
" Ibidem, » ą.|.1
M. Bachtin, Nad nową wersją książki o Dostojewskim, [w:] idem, Estetyka twórczości słownej, tłum. D. Ulicka, tłum. oprać., wstęp E. Czaplejewicz, Warsza-, wa 1986, s. 445.
Zob. D. Ulicka, „Zwrot"etyczny w badaniach literackich, [w:] Polonistyka w przebudowie. Literaturoznawstwo - wiedza o jfzyku - wiedza o kulturze - edukacja. Zjazd Polonistów, Kraków, 22-25 września 2004,1.1, Kraków 2005.