56 Astrofotografia
wo częściowego odbicia światła od płytki płasko-równoległej, znane każdemu z kursu fizyki w szkole średniej. Światło, padając na taką płytkę (granica dwóch ośrodków), ulega załamaniu oraz odbiciu od jej powierzchni. Nas interesuje wiązka odbita, bo stanowi 8-16% padającej energii. Ilość tej energii zależy od rodzaju szkła i kąta padania (równego kątowi odbicia). Istnieje jeszcze druga wiązka wychodząca z płytki. Powstaje ona z odbicia załamanej wiązki od drugiej powierzchni płytki (rys. 32).
promień
Rys. 32. Powstawanie wtórnego promienia odbitego.
Druga wiązka jest na tyle silna, że tworzy jasny obraz, dzięki czemu uzyskujemy dwa obrazy wzajemnie przesunięte. Rzecz jasna, chcemy mieć jeden obraz Słońca, a nie dwa. W tym celu należy drugą powierzchnię wyszlifować tak. aby była matowa. Wtedy nie odbije światła, ale je rozproszy, a uzyskany obraz będzie miał neutralny kolor (nie zabarwiony, jak przy stosowaniu filtrów) i będzie ciemniejszy. Zmniejszenie energii do 16% daje nadal zbył duży strumień, ale jeśli odbijemy taką wiązkę cztery razy. to osłabienie wyniesie ponad 3000 razy. Jak wykonać takie urządzenie?
Potrzebne będą cztery jednakowe, prostokątne lusterka (np. kosmetyczne). Wymiary lusterek nie są w zasadzie istotne. Następnie ostrożnie, aby nie porysować powierzchni odbijającej (jest to ta część lusterka, w której się przeglądamy), musimy drugą powierzchnię (pokrytą farbą) zmatowić. Najlepiej użyć w tym celu proszku szlifierskiego (specjalny proszek służący do szlifowania szkła): jest on jednak trudno dostępny. Można też zmatowić lusterko kamieniem do ostrzenia noży. Najprostszym rozwiązaniem są odwiedziny w zakładzie szklarskim, w którym zamówimy cztery matowe szybki. Zmatowioną powierzchnię malujemy na czarno. Mając tak przygotowane cztery lusterka, musimy ustawić je tak, jak przedstawia to rys. 33, i obudować.
Konstrukcję tę mocujemy pomiędzy obiektywem a filmem. Dodatkową zaletą wynikającą z użycia tego urządzenia jest uzyskanie wiązki światła całkowicie spolaryzowanej liniowo. Jeśli pomiędzy przystawką a błoną filmową umieścimy polaryzacyjny filtr fotograficzny, to (odpowiednio nim obracając) możemy całkowicie wygasić obraz Słońca. Dzięki tej metodzie można fotografować Słońce na tym samym filmie, na którym fotografujemy gwiazdy (film o dużej czułości). Jakość uzyskiwanych obrazów zależy od tego. jak dokładnie i równomiernie zmatowimy jedną powierzchnię płytki, oraz od tego. na ile użyta płytka jest płytką pła-sko-równoległą.