Opowiem wam o pewnym bogatym rolniku. Otóż któregoś roku zebrał on takie plony, że nie miał gdzie ich pomieścić. I tak pomyślał:
„Wiem, co zrobię. Rozbiorę stare spichlerze i zbuduję większe. Zgromadzę w nich całe zboże i wszystkie dobra. Będę mógł spokojnie żyć przez długie lata. Zabawię się, odpocznę, zażyję luksusów...”.
Ale w nocy Bóg przemówił do niego: „Głupcze, umrzesz jeszcze przed świtem. I co wtedy będzie z twoimi pieniędzmi? W czym ci pomogą?”.
Tak się właśnie dzieje z każdym, kto wykorzystuje swoje życie do tego, aby się bogacić, a nie dba o to, aby być bogatym w oczach Boga - zakończył Jezus.
- Nam bogactwo nie grozi -mruknął któryś z uczniów.
Jezus uśmiechnął się.
- Również ci, którzy nie mają pieniędzy, potrafią myśleć o nich nie mniej niż bogaci - powiedział. - Nie martwcie się o to, co będziecie jeść i czy stać was będzie na nowe ubranie dla całej rodziny.
Popatrzcie, jak Bóg opiekuje się ptakami, chociaż nie zarabiają na życie. Bóg to wasz Ojciec niebieski. Skoro zapewnia pokarm ptakom i tak pięknie ubiera kwiaty, z całą pewnością da wam to, czego wam trzeba.
Niech Bóg będzie dla was w każdej sytuacji najważniejszy, a On zatroszczy się o wszystkie wasze sprawy i zaspokoi wszelkie wasze potrzeby.