BOGATY CZŁOWIEK

Jezus naucza o pieniądzach

0 290

Bogaty człowiek

Ewangelia wedtug św. Marka 10

Pewnego dnia Jezusa, który szedł drogą, dogonił jakiś młody człowiek.

Zdyszany ukląkł przed Nim i rzekł:

-    Nauczycielu, powiedz, proszę, co mam zrobić, żeby osiągnąć życie wieczne?

Uczniowie z respektem przyglądali się nieznajomemu. Jego szaty i sposób wyrażania się świadczyły o tym, że jest bogaty i dobrze wykształcony.

-    Znasz przykazania - odparł Jezus. -Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, czcij ojca swego i matkę swoją...

-    Przestrzegałem tych przykazań od dzieciństwa - gorliwie zapewnił młodzieniec.

Jezus popatrzył na niego z miłością. Wiedział o nim wszystko. Ten młodzieniec rzeczywiście żył według przykazań Bożych. Zapomniał tylko

0    jednym - o pierwszym

1    najważniejszym przykazaniu, nakazującym, aby miłować Boga całym sercem i umysłem. Było coś, na czym zależało mu bardziej niż na Bogu.

-Jeśli chcesz być bogaty w oczach Boga - rzekł Jezus - pozbądź się swoich pieniędzy. Rozdaj je potrzebującym i przyłącz się do Mnie.

Twarz młodzieńca posmutniała. Zniknął gdzieś jego zapał. Zbyt kochał swe dotychczasowe życie, by na zawsze się z nim rozstać. Westchnął i przygarbiony odszedł.

-Jakże trudno bogatemu człowiekowi wejść do królestwa Bożego

-    powiedział Jezus do uczniów.

-    Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogaczowi wejść do królestwa Bożego.

Uczniowie nie posiadali się ze zdumienia. Zawsze sądzili, że ludzie bogaci z łatwością osiągają wszystko, czego zapragną.

-Jeśli bogaty nie może się zbawić, to kto może? - pytali.

-    Nikt nie może się sam zbawić -odpowiedział Jezus. - Tego bowiem, czego człowiek nie potrafi sam dla siebie zrobić, to może uczynić dla niego Bóg. Bo tylko On zbawia i u Niego wszystko jest możliwe.

331