86
Tymczasem, jak to trafnie zauważył Wygotski, wprawdzie słowa używane przez dziecko dotyczą tych samych przedmiotów, co słowa człowieka dorosłego, dziecko nadaje im jednak nieco inne znaczenie, gdyż „dziecko myśli o tym samym inaczej niż dorosły, w inny sposób, posługuje się innymi operacjami intelektualnymi” (Wygotski, 1971, s. 262). Takie podejście przyczyniło się do powstania oryginalnej i powszechnie znanej oraz docenianej koncepcji stadiów rozwoju myślenia przedpoję-c i o w e g o, w którym obok wyobrażeń i ruchów pojawiają się już równoważniki pojęć, wspomniane przez nas na początku: synkrety, łańcuchy, kompleksy i pseudo-pojęcia. Abstrahując od samej terminologii i pewnych niejasności w przedstawianiu przez autora wyników badań empirycznych, trzeba podkreślić nowoczesność tego dynamicznego ujęcia uwydatniającego semantyczną swoistość słownictwa dziecka.
Zaznacza się ona szczególnie w okresie, kiedy dziecko przyswaja kilkadziesiąt pierwszych słów. Mimo dość dużych różnic indywidualnych dotyczących czasu pojawiania się początków jednowyrazowych wypowiedzi, jak też tempa rozwoju słownika, zdumiewająca jest uniwersalność kategorii semantycznych, jakie te słowa wyrażają, i to u dzieci rozmaitych narodowości. Wśród pierwszych sensownych słów wypowiadanych przez dzieci znajdują się nazwy osób z najbliższego otoczenia {mama, tata), wyrazy deiktyczne, czyli wskazujące (to, tu), znaki chęci posiadania czegoś (daj) lub sprzeciwu {nie).
W latach pięćdziesiątych Stefan Szuman przeprowadził bardzo interesujące analizy treści słownika 20 dzieci 2-letnich, należących do trzech pokoleń22. Analizowano referencyjne znaczenie rzeczowników i czasowników jako wyrazów o największej liczebności częstości występowania w wypowiedziach dzieci. Stwierdzono, iż mimo różnic ilościowych (dzieci używały w tym wieku od 47 do 380 haseł) proporcje grup znaczeniowych były podobne. Wśród rzeczowników przeważały imiona własne i nazwy osób znanych dziecku z bezpośrednich codziennych kontaktów z nimi ((21,4%), nazwy zwierząt (15,9%) oraz nazwy pokarmów i napoi (13,3%). Druga z kolei pod względem liczebności grupa to nazwy części ubrania, części ciała i przedmiotów codziennego użytku (każda z tych kategorii stanowi około 7 % ogółu rzeczowników). Od 2—4% zajmowały nazwy zabawek, urządzenia i wyposażenia mieszkania, środków lokomocji oraz rzeczy, znajdujących się poza domem. Za pomocą czasowników dzieci dwuletnie oznaczały przede wszystkim czynności i ruchy konkretne, na przykład: ruchy lokomocyjne i zmianę położenia osób i przedmiotów (19,2%), ruchy manipulacyjne i narzędziowe (11,5%), następnie zaś czynności składania i rozkładania, czynności pokarmowe i porządkowe, czynności narządów zmysłowych, przeżycia uczuciowe, pragnienia i chęci.
U dzieci 4-letnich w zakresie rzeczowników wzrastała liczba nazw oznaczających przedmioty i zjawiska spotykane w szerszym otoczeniu (świat poza domem, budynki i pojazdy oraz ich części, elementy krajobrazu w mieści i na wsi) oraz pojawiły się nowe, bardziej abstrakcyjne kategorie znaczeniowe (wyrazy oznaczające niektóre pojęcia czasowe, miary i wagi, kształty, zjawiska społeczne i kulturowe). W grupie czasowników wzrosła liczba słów określających oddziaływanie na przedmioty, wywoływanie zmian ich wyglądu i struktury, to jest terminy oznaczające czynności
22Siowniki te pochodziły ze zbiorów Jadwigi Klemensiewiczowej i zostały udostępnione przez jej córkę Jadwigę Beaupre.