obowiązki. Mimo że wkrótce mieli umrzeć w męczarniach, starań sporządzali swoje ostatnie wole, zwracając szczególną uwagę na zape1 nienie opieki dzieciom - w przypadku ich przeżycia (choć zdarzało 1 to rzadko).
Pamiętali o biedakach, często zostawiając im pewną ilość jedzenia a wielu dawało pieniądze na budowę i remont miejskich mostów. Niektórzy zapisywali w spadku mienie, zostawione im przez rodziców dopiera co zmarłych na dżumę, a którego nie zdążyli jeszcze odziedziczyć.:
Testament spisywały jedynie osoby posiadające znaczny dobytek. Ci zamożni mieszkańcy miasta, zazwyczaj dobrze sytuowani kupcy, byli powijani ze sobą i swoimi świadkami. Stanowili odrębną od ziemiaó-stwa grupę, z której w czasie zarazy zmarły tylko trzy osoby; większość uciekła z miasta na samym początku, na wiosnę. Poniżej przedstawiamy wyjątki z testamentów osób zmarłych na dżumę.
Michael Dobson, lat 20, żonaty od 20 lipca 1598 roku, nie cieszył się zbyt długo pożyciem małżeńskim. Miesiąc później, 27 sierpnia 1598 roku, sporządził testament, a po pięciu dniach, 1 września, został pochowany. Zostawił swojej żonie Isabell (która przetrwała zarazę) wszystkie swoje „posiadłości ziemskie wraz z przyległościami oraz prawa do korzystania z nich w czasie trwania jej wdowieństwa”.
John Steinson sporządził testament 30 sierpnia 1598 roku, a został pochowany trzy dni później - 2 września. Zostawił „posiadłości ziemskie wraz z przyległościami należące do mojego ojca” swojemu najstarszemu synowi Thomasowi (który prawdopodobnie przeżył zarazę) i „wszystkie pozostałe dobra ruchome i nieruchome przekazuję mojemu synowi Richardowi i mojej córce Margaret”. Niestety, Richard został pochowany dwa dni po ojcu, podczas gdy Margaret żyła trochę dłużej - zmarła na dżumę sześć tygodni później. Niewielki zapis poczyniono na rzecz „biednych z parafii, przekazując im 6 pęków8 owsa.
Rodzina Arthura Gibsona poważnie ucierpiała. 10 lipca 1598 roku stracił on córkę Elizabeth, około 10 tygodni przed tym, jak plaga ponownie uderzyła w jego rodzinę. Pochowano ją na wrzosowisku. Jego kolejne dziecko zmarłe na dżumę pochowano 19 września 1598 roku a dwa dni później, 21 września, Arthur sporządził testament. Następnego dnia zmarła jego żona, a on i kolejne dziecko (Ann, 9 lat) zmarli 24 września W swoim testamencie napisał:
Moje ciało ma być złożone wraz z ciałem żony i dzieci na cmentarzu przykościelnym w Penrith [...] Przekazuję w spuściźnie wszystkie moje ziemie i posiadłości ziemskie mojemu najstarszemu synowi Johnowi [który przeżył zarazę, mieszkając z dala od domu, na terenie swojego majątku], a Jane, mojej najstarszej córce, krowę, a jeśli umrą wszystkie moje dzieci oprócz niej, przekazuję jej dwadzieścia owiec.
Jane prawdopodobnie mieszkała z dala od domu, pracując jako służąca. Zmarła w 1606 roku w wieku 26 lat.
Robtie Holme napisał swoją ostatnią wolę 25 września 1598 roku, a 3 października był już pochowany. Poniżej cytujemy wyjątki z jego testamentu:
Na budowę Sandgate Bridge przekazuję 6 szylingów i 8 pensów oraz 4 szylingi i 3 pensy, które winien jest mi Willm Bosman z Kir-koswald, a na remont Midlegate [Middlegate] Bridge 3 szylingi i 4 pensy.
Moim dwóm córkom Margaret i Frances daję wszystkie moje ziemie, domy i posiadłości ziemskie [...] [Obie przeżyły, możliwe że dlatego, że mając 23 i 25 lat, mogły wyjechać z domu.]
Mojej żonie Agnes daję dwie najlepsze krowy. [Agnes była jego drugą żoną i prawdopodobnie przeżyła zarazę].
Stephen Jackson sporządził testament 3 lipca 1598 roku, a zmarł dopiero 1 sierpnia. Najwidoczniej spisał swoje życzenia w momencie pojawienia się dżumy w rodzinie, a nie dopiero wtedy, kiedy wystąpiły u niego pierwsze objawy: jego 13-letni syn został pochowany 3 lub 4 lipca, a żona Dorothy 15 lipca, 17 dni przed pogrzebem Stephena. Ich syn John przeżył. Stephen nie poczynił żadnych zapisów na rzecz żony, zakładając, że jest skazana na śmierć. Jeżeli charakterystyczne objawy wystąpiły u niej 3 lipca, jej cierpienie trwało 12 dni.
Isabell Nelson, panna, spisała testament 23 lipca 1598 roku, a następnego dnia została pochowana. Przekazała: „i zapisuję udział przekazany mi w ostatniej woli Stephena Nelsona, mojego zmarłego ojca”. (Najwyraźniej nie otrzymała jeszcze swojego spadku).
Robert Gibbon napisał ostatnią wolę 1 października 1598 roku i został pochowany cztery dni później. Sporządził następujące zapisy.
101
Miara objętości równa około 91