}$3 Prv*n*thidion
„,-B Kursu., tri pr/r, p
1>mLc do • UU< W.W>- W "kr°fU‘ RCneZV|sk,m "• ■i««końcł^t
. ,r.Lirnoc .ilo/otu/nym. zatytułowanym przez wydawców / J '!" ,u uznał ,.ro.m-u-.zm za pr*e«kodę w budowie^
tego Irruzalen, - Królestwa Bożego na /tent,.
Pn.łx- chrystianizacji promctcisk.ego nutu podiąl w poemacie p*,
:b,i,cm (1851) - Cyprian Norwid. Przeciwstawiał się prometeizmowi Konrada, pisz*- «" słynnej tmprowuacp Konrada [ ] Osoba pr2cd. „ocznego jest zło wyzwane do walk. przez głąb siły myslne, ujarzmicne. co dłoHTfka".
Norwid opowiadał sic za koncepcją przedstawioną w W,dżemu księdza hotr. tierpienie jest drogą do wyzwolen.a człowieka, tak jak męka Chrwusa lednak to człowiek miał sic sam wybawić przez pracę fizycz-na i duchową (praca nad sobą. nad zgodnością czynu z sumieniem). Swoją koncepcje rozwinął w wierszu -» Socjalizm. Siła ludzkiej miłości, prawdy i Bog3 miała przeobrazić świat. Pisał, że: „Cała tajemnica postę-PU ludzkości zakżv na mn. aby coraz więcej stanowczo, przez wcielanie dobra i rozjaśnianie prawd, broń największa, jedyna, ostateczna, to jest męczeństwo, uniepotrzebnialo się na ziemi... .
Promethidion
Jest to -*■ poemat filozoficzny -♦ Cypriana Norwida nawiązujący gatunkowo do słynnych dialogów Platona (podtytuł utworu brzmi: Rzecz u dwóch dialogach z epilogiem), podzielony na dwa dialogi pisane wierszem: Bogumił. Dialog, w którym jest rzecz o sztuce i stanowisku sztuki. Jako fontu, i Wiesław. Dialog, w którym jest rzecz o prawdzie, jej promieniach i duchu. Jako treść. Utwór powstał w latach 1848-1849, został wydany w roku 1851. Norwid, który często nawiązywał do tradycji antyku i z niego czerpał inspirację, tytuł swojego utworu tłumaczył jako szeroko rozumiane dziedzictwo prometejskie (-> prometeizm). Dzieło to jest ma-niłestem walki o nową sztukę i o nowy model patriotyzmu.
Nowa sztuka nawiązująca do antyku miała być zarazem sztuką ludową broniącą prawdy objawionej w Piśmie Świętym. Obie te tendencje symbolizował krzyż pojawiający się zarówno w motcie do dialogu Bogumił, jak i w ostatnich słowach Epilogu. Miała to być sztuka wynikająca z pracy, którą Norw id rozumiał jako „pracę ducha”, pracę nad sumieniem rozpo-
, Ptowidcnc^h/m
auitcym prawdę objawienia. Idealne n, i
uniwersalnych, narodowych i ludowych CZCnie Prawdo ■
pc-
stycznego r^.~
Londynie w roku 1H52 I /'ow.,/<Vvi
ni-ór pracy njfc Kasia, symbolizować miało dt.m ,
równych podmiotów) oraz nar moce, rx,u
fKunethuhon, krytycznie oceniany, a naw,-, f (,dea <*rąeWn *Uo" nich poecie krityków, zyskał uznani, I .^m,esz°ny prz.., Ł totu)-,tozcM dzięki Stanisławowi Whkiewicz^T° * eP°« \f, JT.P?czes-"tralskiej - oraz Stanisławow i R ' ~ z"a»vcy r/czu de* Po|ski,
«■ -c,,n °a“'s^u li? *by,architek-
się
pena. Nawteu/ąc do legendy „ Wa4f? '" du*«r »idziat w * P^astków
„n-rnego rzemiosła, włączają SI_ d* K ,lo^-icju, '"órc2oścj s
„Londynie w roku 1H52 , f>olv„t. 4 'J^usji arty.'
0VtózFc» dzięki StaTŚtanTslawowi Brzozowskiemu. Uoczen;
"oliainim dziesięcioleciu XX wieku.
T>™ SlJSlJ1wdSSh wielkichąrel^i: juda-****;, pijaństwa i islamu, pojawił się również w zmodyfikowane, ianU' WrbSonej do panteizmu) w filozofii niemieckiej okresu - roman-P°s‘auCI prowidencjalizm rozwijał się w opozycji do oświeceniowego de-t>Z u w świetle którego Bóg po stworzeniu świata nie ingerował w jego panteistycznej wizji świata Bóg działał za pośrednictwem ducha
historii lub ducha natury.
\V Polsce prowidencjalizm korespondował z -> mesjanizmem. Oba kierunki odbierały biegowi dziejów tragiczny wydźwięk. Przez pryzmat pro-widencjalizmu historia nie była już rozumiana jako zlepek przypadkowych zdarzeń, lecz celowo skonstruowany ciąg wydarzeń toczących się według bożych zamysłów. Nad historycznym przeznaczeniem (pozornym fatum) czuwała boska Opatrzność. August Cieszkowski, główny (obok Józefa Hoene-W rońskiego, Karola Libelta i Bonisława Trentow-skiego) wyznawca polskiego prowidencjalizmu, stwierdzał m.in.: „Ludzkość sama osiąga ten stopień dojrzałości, na którym jej własne postano-^S^^S1!2Upełn,e 2 boskim Planem opatrzności, i [...] odtąd rodów, którvTakt'r ‘St°ryCZne’ow! bohaterou'ie " przedstawiciele na-storię powszechna uchodź"116’ ** wiasne bio8rafle słusznie za hi-