DSC05106

DSC05106



LX 1

,Cg0 samc^0 <*lu. który przyświecał Ostrorogowi scentralizowania aparatu państwowego i oparcia go Jt'

1 ftmcncic silno władzy. Nic byłoby możliwe be/ ar"' townej reformy obowiązującego w Polsce prawa. Stąd ksT ga O prawach zajmuje w całokształcie programu FryC/-miejsce bardzo istotne, choć w porządku całego dzieła dn gie, po księdze O obyczajach.

Mimo ze do obowiązujących w ojczyźnie praw £ywj}

Frycz głęboki szacunek, to jednak pośród nich nietrudno znaleźć takie,

(Jo których można by sądzić, że kiedyś, na początku, usta nowione zostały z ważnych przyczyn i w najlepszej myśli a przecież teraz i sam czas, i niemałe ich nadużywanie wydaje się wymagać, a nawet żądać ich zmiany i poprawy, jeżeli chcemy utrzymać na stałe naszą ojczyznę w jej kwitnącym stanie".

Zdaw ał w ięc sobie dobrze sprawę z ewolucji urządzeń prawmych w ogóle, a w szczególności rozumiał dobrze proces nieuchronnego - bo związanego z ciągłym rozwojem społeczeństwa i państwa - starzenia się norm prawnych, które z czasem, w nowych warunkach, stają się niesprawiedliwe i dlatego muszą zostać usunięte. Tę sw oją zasadniczą tezę ilustrował konkretnym przykładem, tj. właśnie zagadnieniem wymiaru kary za zabicie człowieka. Przedstawiona w dalszym ciągu geneza prawa o karze za zabójstwo potw ierdzała argumentację Frycza.

Frycz Modrzewski był gorącym zwolennikiem spisania jednolitego prawa dla całej Polski, gdyż - jak pisał - jest rzeczą co najmniej dziwną, że mieszkańcy jednego państwa, którzy mają jednego króla, rządzą się różnymi pra- 1

LX1


----

wan*1- Wzorem w 'cj mierze

Icościclna, .koro nie było lrudno^ mu V <***„

(Cościclc obow,ązywy )edrlollle    ze * cały*

wą skuteczności wielu poczyń* Sd °° b**° pwtaą. łączyć z ich poprawa, a za wzór    chtiał P*-

wat prawo rzymskie, niepopu|arne “fyf'ksao,r' - uzna. jające ideologii mieszczańskie, .    *'1^h^boM**y.

Skim. Dążył też Frycz kowekwemn* czesnego wymiaru sprawiedliwości d^r^Cmad*f' „jwyżsaj instancji

gadn.en.e reorganizacji sądownictwa łaczv formą procedury sądowej. Frycz me poSzTcS^ «go zagadnienia, lecz lyllto « p,obtay. mu siu najtodzic, .sino* , domagał, „e ,,,„4, £ ncKnia. Także , w tym zakres* Fiycz d^ł do w obliczu prawa sądowego całej ludności, do wzmocnienia aparatu wykonawczego władzy państwowej oraz do walki z samowolą. Postulował wiec skrócenie terminów procesowych oraz domagał się przymusowego doprowadzenia także i szlachty do sądów w razie przekroczenia ustawowych terminów' stawiennictwa, podniesienia rangi przysięgi składanej przez świadków itd. Żaden z tych projektów nie doczekał się jednak realizacji.

W księdze O prawach umieścił Frycz zarówno rozważania ogólne o reformach prawa publicznego i prywatnego, jak i konkretne postulaty dotyczące różnych przestępstw: i tak np. osobne rozdziały poświęcił praw om „przeciwko zbytkowi wszelkiego rodzaju’* oraz „przeciw próżnującym’, które wykazują jego związek z surow ą moralnością protestanckich mieszczan zachodniej Europy. To jeszcze jeden dowód powdązań jego nauki o prau le z nauką o moralności. Stąd księga O obyczajach nie kreśli by-


1

Dzieła wszystkie, t. II: Mowy, Warszawa 1954. s. 42.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC05106 (2) LX WSTĘP tego samego celu, który przyświecał Ostrorogowi, tj. do scentralizowania apara
CCF20091211001 26 Mit i znak miot świata może przejść od zamkniętej, niemej egzystencji do stanu mo
IMG611 z6 Mit i znak miot świata może przejść od zamkniętej, niemej egzystencji do stanu mowy, który
Zdj 25252525EAcie0959 Utleniacz- ten reagent, który pobiera elektrony od innego reagenta
page0051 49 CYROPEDYA, myśl wielka postać Cyrusa, który niegdyś nad nieprzejrzanem panował państwem,
page0157 157 Zdolność tę posiadał w wysokim stopniu Napoleon, który mawiał, że rozliczne sprawy pańs
karta pracy (16) Szaiiio Który szalik jest według Ciebie najkrótszy? Pokoloruj go na żółto. Najdłużs
karta pracy (35) Przyszf <* wiosna Który z cieni należy do Pani Wiosny? Obrysuj go zieloną kredką
początkowy to ten który nie został ukończony w poprzednim miesiącu i teraz go kończymy, końcowy nam
sz01 zeszedł zapewne do cuchnącego kubryku, który służył jemu, nędzarzowi, za pomieszczenie. Żeby go

więcej podobnych podstron