Gdzie dziecię królem osiada na Ironie I gdzie ci, co na miejscu książąt siedzą,
Ledwo co wstawszy, zaraz rano jedzą.
795 Tej zaś się szczęście gotuje krainie,
Kędy król zacny i gdzie o godzinie Słusznej książęta jedzą dla pożytku I posilenia ciała, nie dla zbytku.
Lenistwo winno i człowiek ospały, s(X) Że dach upada, walą się powały;
A kiedy ręce zgnuśnieją człowiecze,
Będzie dom kapał i zewsząd pociecze.
Na śmiech chleb czynią, a wino dlatego,
Aby żyjący bankiet mieli z niego 805 1 na biesiadach posilenie słuszne,
A zaś pieniądzom wszystko jest posłuszne.
Nie tykaj króla i myślą żadnego,
I by najskryciej nie lżyj bogatego Ani go szczypaj ostrymi słowami, sio Bo choćbyś wyrzekł za trzema ścianami,
Wnet niosą mowy twoje ptacy sami I wszelkie skrzydła lecą z nowinami.
U ' ROZDZIAŁ XI
Mitte panem tuum super transeuntes aąuas, ąuia post tempora,
Puść tylko chleb twój na wody ciekące, Wrócąć go z zyskiem czasy nadchodzące.
815 Daj część, co by się i siedm, i ośm stało,
Bo nie wiesz, co się będzie złego działo.
Gdy się przepełnią obłoki wodami,
Pokropią.ziemię i zleją deszczami.
Czy na południe, czy na północ padnie 820 Drzewo, tak leżeć będzie, jak upadnie.
Kto zbyt uważa, jeżeli wiatr wieje.
Ten nigdy ziarnem roli nie zasieje.
Kto na obłoki ustawnie poziera,
Ten urodzaju z pól nigdy nie zbiera.
825 Jak nie wiesz drogi, którą dusza chodzi I jak w brzemiennej żywocie się rodzi Człowiek, i spaja żyłmi i kościami,
Tak też żadnymi nie dojdziesz myślami,
Co Bóg i jako, i dlaczego sprawił,
830 Który sam wszystko wszechmocnie wystawił.
Rano nasienie siej twe i z wieczora W sianiu niech ręka nie ustawa spora,
Bo nie wiesz, które ziarno lepiej wznidzie:
Czy to, czy tamto? A jeśli też przyjdzie 835 ) Oboje oraz do równej żyzności,
Tym lepszy będzie urodzaj na włości.
Zawsze jasności widzenie jest wdzięczne I milo patrzyć na światło słoneczne.
( Choćby się człowiek jak najdłuższym wiekiem 840 Cieszył, przecię ma pomnieć, że człowiekiem Żyje śmiertelnym i że czas ciemności Na koniec przyjdzie, i z nim dni wieczności; Te, gdy przystąpią a uczynki zważą,
Przeszłe się rzeczy marnością pokażą.
845 Więc ciesz się w twojej młodzieńcze młodości, A serce twoje niech w' bogobojności Kwitnie za młodu, a chodź, gdzieć twe każe Serce i oko gdzieć drogę pokaże;
Lecz wiedz, że wszystko to Bóg sądzić będzie 850 I sprawy z tobą na swój sąiTprzywiedzie.
Oddal od serca gniew i zapalczywą Myśl, a od ciała złość duszy szkodliwą: Rozkoszy bowiem i dzieła młodości Wszystkie są próżne i pełne marności.
U
ROZDZIAŁ XII
/ »t?lTvW\A VWv \; / ( ■ c i l : o.
Memento Creatoris tui in diebus iuventuiis tucie, anteąuam, etc.
r855 Pomnij na Stwórcę od dni urodzenia
Przez wszytkę młodość, póki utrapienia Czas nie nadejdzie i póki się lata Przykre nie zbliżą, i nie zbrzydzą świata,
0 których byś rzekł: „Jakież to nastają 860 Czasy, co mi się nic nie podobają!”
Póki się słońce i miesiąc z gwiazdami Nie zaćmi i nie zajdzie ciemnościami,
1 wszelkie światła wniwecz nie obrócą,
I po dżdżu nazad obłoki nie wrócą;
865 Kiedy się muszą Stróże domu wzruszyć I najmocniejsi mężowie źle tuszyć,
I wraz się staną cale próżnujące,
Co w drobnej liczbie bywały mielące;
A te, co często przez dziury patrzały,
870 Będą się ćmiły i nic nie widziały;
I zamkną wrota na ulicę śmiele Za poniżeniem głosu tej, co miele;