aż na miejsce, gdzie cesarz z pokorą krzyżem leżąc przed grobem, nabożeństwo swoje i śluby odprawował. A Bolesław umiał tak wielkiego gościa częstować, wszytkę mu hojność, ludzkość, układność w dostatku, w upominkach bogatych i darach pokazał. Widząc cesarz sprawę i mądrość, i mężność, i dostatek Bolesława i ludu jego rycerskiego, sprawą Bożą a modlitwą św. Wojciecha, którego tak Bolesław czcił, cesarz wzruszony, na tym miejscu, na którym on męczennika zacnym i drogim grobem uczcił, koroną królewską od tego cesarza uczczony i koronowany jest w tymże kościele przez ucznia św. Wojciecha, Gaudencyjusa [53], który był na jego miejsce nastąpił* acz Baronijus kardynał wywody daje, iż nie od cesarza tego, ale od papieża koronę wziął [54], I od niego sława polska szerzyć się i wznosić, i Korona polska róść we wszytko dobre za rozszerzeniem katolickiej wiary poczęła. I za takimiż postępki, za nabożeństwem i pokorą ku Bogu i świętym Jego, inych królów, rad i rycerstwa ich, trwała i trwa ta Korona.
Jaką wiarę św. Wojciech w Polszczę szczepił, dochowanie jej stateczne i podanie od miłych a cnych przodków naszych pokazuje, zwłaszcza w pieśni onej, którą Bogarodzicą zową, której Wojciech święty Polaków nauczył. Która iż ma w krótkości mądre, prawowierne katolickie wyznanie, aby jej starożytność w ty złe czasy naśmiewców i wszem dobrym od przodków podanim gardzących heretyków nie zginęła, słowo ją od słowa, z wykładem dla staropolszczyzny trudnej, położę.
BOGARODZICA, SW. WOJCIECHA PIEŚŃ, POLAKOM PODANA
Bogarodzica dziewica, Bogiem sławiona Maryja, u Twego Syna hospodyna, Matko zwolona [55] Maryja, ziści nam, spuści nam [56] (Kyrie elejson) Twego Syna Chrzciciela zbożny czas. Usłysz głosy, napełni myśli człowiecze, słysz modlitwę, jenie [57] Cię prosimy; to dać raczy, Jegoż [58] prosimy; daj na świecie zbożny pobyt, po żywocie rajski przebyt, Kyrie elejson [59].
To jest: Ty, któraś nam porodziła Boga i człowieka, Pana naszego, Matko z wolej Bożej obrana, ziści nam w przyczynie Twej obietnice Boże, spuszczając nam czas łaski a podając nam Syna Twego, który nas sam w chrzcie świętym z grzechów naszych obmył, którego prosimy w przyczynie Twej, aby nam dał tu na świecie pobożne życie [60], a po śmierci rajskie mieszkanie.
Narodził się dla nas Syn Boży, w to wierzy człowiecze zbożny, iż przez trud (to jest mękę swą) Bóg swój lud odjął diabłu z strażej. Przydał nam zdrowia wiecznego, starostę sko-wał piekielnego, śmierć podjął, wspomionął człowieka pierwszego [61]; jeszcze trudy cierpiał bezmierne, jeszcze był nie przyśpiał [62] za wierne, aże sam Bóg zmartwychwstał.
To jest: nie skończył zbawienia naszego, aż w sławnym zwycięstwie i zmartwychwstaniu swym, gdy cierpiał jako człowiek, ale wzbudził się od śmierci jako Bóg, i nas też i żywot nasz z sobą wskrzesił.
Adamie, ty Boży kmieciu, ty siedzisz u Boga w wiecu, do-mieść [63] nas swe dzieci, gdzie królują anieli; tam radość, tam miłość, tam widzenie twórca [64] anielskie bez końca — tu się nam zjawiło diable potępienie.
Ni Srebrem, ni złotem nas z piekła odkupił, swą mocą zastąpił. Ciebie dla człowiecze dał Bóg przekłuć sobie bok, ręce, nodze [65] obie, krew święta szła z boku na zbawienie tobie. Wierzże w to człowiecze, iż Jezu Chryst prawy cierpiał za nas rany, swą świętą krew przelał za nas chrześcijany.
Już nam czas godzina grzechów się kajaci, Bogu chwałę daci, ze wszemi siłami Boga miłowaci [66]. Maryja dziewica, prosi Syna swego, Króla niebieskiego, aby nas uchował ode wszego złego. Wszyscy święci, proście, nas grzesznych wspomóżcie, byśmy z wami przebyli, Jezu Chrysta chwalili. Tegoż nas domieści [67], Jezu Chryste miły, byśmy z Tobą byli, gdzie się nam radują już niebieskie siły.
Amen, amen, amen, amen, amen, amen, amen tako Bóg daj, byśmy poszli wszyscy w raj, gdzie królują anieli.
53