Taki piec zastosowano do suszenia ziarna Na nowe źródło energii zdecydował się pan Marian Radziński. właściciel dużego gospodarstwa koło Augustowa. Zagregatował on piec o mocy 2000 kW, kupiony od inż. Majchrzaka, ze starą suszarnią produkcji Rofamy Rogoźno. Paliwem były baloty słomy (o masie ok. 200 kg) i karpy drzewa nagromadzone z czyszczenia pól, wrzucane do pieca bez żadnej obróbki. Pan Radziński wysuszył tym agregatem 950 ton kukurydzy, 700 ton pszenicy i 400 ton rzepaku Spalał przy tym na godzinę jeden balot słomy (ok. 200 kg) zamiast 450 kg węgla lub 250 kg oleju opałowego. Pieniądze, które wydałby na konwencjonalne paliwa, pozostały więc w gospodarstwie. Fakt, że piec pracuje na materiale zawilgoconym, powoduje, że do suszenia kukurydzy można również używać słomy kukurydzianej, jeśli się ma możliwości jej sprasowania Tanie, niemal bezpłatne paliwo (słoma, odpadki drzewne) może sprawić, że w najbliższych latach tego typu piece zastosują inne suszarnie ziarna.
Wieloletnie badania nad ekogeneratorami były i są prowadzone przy udziale konsultacyjnym naukowców politechnik: Poznańskiej, Warszawskiej, Gliwickiej, Akademii Górniczo - Hutniczej, Akademii Rolniczej i wielu instytutów naukowych.
Ekogeneratory produkowane są o mocach od 500 do 1000 kW (1MW) lub więcej. Czyli nie nadają się do zasilania jednego domku jednorodzinnego, ale raczej całej np. ekologicznej wioski z składającej się kilkudziesięciu domów czy kompleksu budynków zakładów produkcyjnych. Ceny zależnie od wielkości i wyposażenia wahają się od 90 do 250 tys. zł
Kontakt z wynalazcą, jak i więcej szczegółów co do wymiarów, zdjęcia itp. można znaleźć na stronie producenta: www.ekoaenerator.pl.
W sumie ekogenerator pana Majchrzaka przypomina zasadą działania inne urządzenie - pirolityczną zgazowarkę biomasy, odpadów drewna, gumy, tworzyw sztucznych, odpadów wysypiskowych itp. produkowanej przez Zakład Mechaniczny "ZAMER" w Kraszewie. Wspominam o tym, bo na stronie tego zakładu jest dość fajny opis urządzenia i zasady jego działania: www.zamer.com.pl/zQaz.htm . Tego typu urządzenia, tyle że uproszczone i znacznie mniejsze stosowano do napędu samochodów, ciągników -generator zasilany drewnem wytwarzał gaz spalany w silniku, opis po angielsku urządzenia www.QenQas.nu/bvQQbes/index.shtml
Skoro dało się „spalić wodę” w piecu, to czy można w silniku samochodowym?