Oceniając perspektywy wzrostu dochodu narodowego po przystąpieniu do UE, często podaje się przykład Irlandii, kraju, który w ostatnich dwóch dziesięcioleciach odnotował rekordowy wzrost dobrobytu w Europie.
Mimo iż Irlandia jest członkiem UE (dawniej EWG) od 1973 roku, jej najszybszy rozwój gospodarczy przypada dopiero na drugą połowę lat dziewięćdziesiątych. Przykład ten doskonale ilustruje, że przystąpienie do Wspólnoty nie powoduje automatycznego wzrostu dobrobytu. Nawet największe dotacje nie uruchomią mechanizmów gospodarczych pozwalających na długookresowy rozwój, jeżeli samo państwo nie przeprowadzi niezbędnych reform. W połowie lat osiemdziesiątych Irlandia była jednym z najbiedniejszych krajów Europy Zachodniej. Przy prawie 20% bezrobociu, zerowym wzroście gospodarczym i inflacji na poziomie 10%, państwo to postanowiło zliberalizować politykę gospodarczą. Oprócz obniżki podatków, dochodowego od osób prawnych z 50% do 10%, a także dochodowego od osób fizycznych, postanowiono również zrównoważyć budżet i zmniejszyć dług publiczny. Ograniczono wydatki państwa oraz przesunięto znaczne ich sumy na edukację i badania naukowe, jednocześnie zredukowano poziom inflacji. Umiejętnie wykorzystywano też środki pomocowe z Unii Europejskiej, które szerokim strumieniem płynęły do Irlandii. Niskie podatki, wykwalifikowana siła robocza (która mówi światowym językiem - angielskim), stabilna gospodarka przyciągnęły w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych ogromną ilość inwestycji zagranicznych. Przykładowo, firma Microsoft właśnie w Irlandii założyła swoją główną europejską siedzibę. W 2(100 roku stopa bezrobocia spadła do 4,3 proc., PKB wzrósł o 10,7%, inflacja wyniosła 5,5%, budżet zamknął się nadwyżką 4,5% PKB, a dochód na głowę wg PPP sięgnął 28 500 doi. O ile przez wiele lat Irlandczycy wyjeżdżali do Anglii w poszukiwaniu pracy, to teraz sytuacja się odwróciła. Podobnie szybki wzrost PKB osiągnęła też Hiszpania czy Portugalia po wstąpieniu do UE. Jednak samo przystąpienie do UE i możliwość korzystania ze środków unijnych nie gwarantują sukcesu, czego najlepszym przykładem jest Grecja. Sukces bowiem zalezy od ciężkiej pracy społeczeństwa i reform strukturalnych państwa, a środki pomocowe mogą jedynie ułatwić i przyspieszyć wzrost gospodarczy.
Opracował: Radek Piwowarski
Rozdział 16._
Inwestycje zagraniczne w Polsce
Przez dwudziestoletni okres, do 1988 r., gospodarka zachodnioniemiecka inwestowała rocznie około 20% PNB. W tym okresie wydajność w przemyśle wzrastała średnio o ponad 5% rocznie. W tym samym okresie w Japonii inwestowano aż 33% PNB. W wyniku tego wydajność w przemyśle wzrastała średnio o 11% rocznie. W USA z kolei roczne inwestycje wynosiły tylko średnio 10% PNB i w rezultacie wydajność wzrastała w tym okresie średnio tylko o 2% rocznie.
Inwestycje finansowane są z oszczędności i dlatego lak ważne jest, by społeczeństwa „na dorobku" dużo oszczędzały. Można jednak inwestować więcej niż się oszczędza, ale wtedy trzeba pożyczyć kapitał za granicą. Dlatego tak ważne są inwestycje, które w naszym kraju realizują przedsiębiorcy z zagranicy.
Funkcjonowanie zagranicznego kapitału w Polsce wzbudza wiele emocji. Ludzie obawiają się „wyprzedaży Polski" i utraty stanowisk pracy. Nastroje takie podsycają niektórzy politycy i działacze związkowi. Dotychczasowe doświadczenia z kapitałem zagranicznym generalnie nie potwierdzają tych obaw. Zagraniczni inwestorzy uratowali szereg przedsiębiorstw przed bankructwem, zwiększyli poziom produkcji, wydajność pracy i zarobki (w niektórych firmach nawet bardzo znacznie). Transfer technologii umożliwił produkcję wyrobów o najwyższej jakości, które sprzedawane są pod znakami firmowymi renomowanych firm (Opel, Levi's, Philips).
Obserwując obieg okrężny w gospodarce, który dokonuje się na rynkach między konsumentami i producentami, można pokusić się o oszacowanie dochodu narodowego wytworzonego w danym roku. Najpopularniejszą miarą dochodu jest produkt krajowy brutto (PKB), określający wartość dóbr i usług finalnych wyprodukowanych w danym roku. jest on powszechnie wykorzystywany jako miara zamożności i dobrobytu społeczeństw, choć nie jest to wskaźnik bez wad.
O tempie wzrostu dochodu narodowego decyduje kapitał ludzki i kapitał rzeczowy oraz efektywne ich wykorzystanie, czemu powinno sprzyjać otoczenie instytucjonalno-prawne przedsiębiorstw.
T
■ Co to jest pieniądz?
■ Dlaczego tak ważna jest walka z inflacją?
■ Czym zajmują sic banki?
■ W jaki sposób banki „tworzą" pieniądze?
■ Jaką rolę w naszej gospodarce odgrywa Narodowy Bank Polski?
■ Dlaczego niektóre kraje UE wprowadziły wspólną walutę?
■ Co to jest polityka monetarna?
Jeśli ci, od których chcesz coś kupić, nie chcą przyjąć w zamian twoich pieniędzy, to transakcja może dojść do skutku wtedy, jeśli zaproponujesz im jakieś dobra, które będą skłonni przyjąć zamiast pieniędzy. Taka wymiana: towar za towar - to barter. Jednak, jak się zapewne domyślasz, handel może się dobrze rozwijać dopiero wówczas, kiedy pojawi się pieniądz.
Najwcześniejszą formą handlu był barter. Jednak barter ma wiele wad. Zanim rodzina mogła zaplanować sobie rybę na obiad, musiała znaleźć kogoś, kto przyjąłby sukno jako zapłatę za rybę. Wyobraźmy sobie, że ktoś chciałby wymienić krowę na rybę. Jak, na przykład, wydać resztę z krowy? Wiele problemów związanych z barterem spowodowało, że ludzie zaczęli wykorzystywać pewne dobra, by pełniły funkcje pieniądza.
Co to jest pieniądz? Pieniądzem może być cokolwiek, powtórzmy: cokolwiek, co jest powszechnie akceptowane przy płatnościach za dobra i usługi.
Wszystkie te rzeczy używane były w charakterze pieniądza.
Od najdawniejszych czasów cenne metale, takie jak złoto, srebro i miedź były najpopularniejszymi formami pieniędzy. Jednak nie były to jedyne środki płatnicze. Z historii wiesz, że istniały społeczeństwa, które posługiwały się takimi formami pieniądza, jak: tytoń, haczyki na ryby, muszelki i oczywiście różne rodzaje znaków papierowych. W zasadzie wszystko może służyć jako pieniądz, jednak ze względów praktycznych, pieniądze powinny posiadać następujące właściwości: stabilność, poręczność, trwałość, jednolitość, podzielność i rozpoznawalność.
* Stabilność. Wartość pieniądza powinna być mniej więcej taka sama dzisiaj, jak i jutro, nie powinna podlegać większym wahaniom w czasie.
■ Poręczność. Współczesne pieniądze muszą być na tyle nieduże i lekkie, żeby ludzie mogli je z łatwością nosić przy sobie. Kule do gry w kręgle nie byłyby praktyczną formą pieniędzy.
■ Trwałość. Materiał wybrany na pieniądz musi być odpowiednio trwały. Z tego powodu większość krajów do produkcji pieniędzy stosuje papier wysokiej jakości.
157