treści i idei w dziele literackim, a w szczegółowych analizach utworów poszukują ich funkcji społecznej, zwalczając jedynie jaskrawy dydaktyzm. Na takie stanowisko wpłynęła — oprócz Estetyki Hegla — również sytuacja społeczno-narodowa, wymagająca nadal od twórcy spełniania funkcji duchowego przywódcy narodu, od krytyka zaś — oceniania „dążności” pisarza „ze stanowiska narodowego, z wysokości polskiego sumienia” (J; Klaczko, Recenzja „Krewnych” Korzeniowskiego, 1857).
W krajowej literaturze okresu międzypowstaniowego szerzy się jednak dydaktyzm, i to przynajmniej w dwu postaciach. Po pierwsze w liryce i nowelach oraz obrazkach związanych z tendencjami rewolucyjno-demokratycznymi, publikowanych przede wszystkim na łamach „Tygodnika Literackiego”, zwłaszcza w 1. 1842—1843. Taki charakter mają wiersze G. Ehrenberga, E. Wasilewskiego i J. Woykowskiej, o profilu wręcz agitacyjnym. Ich treść dotyczy problematyki wyzwolenia narodowego i społecznego, środki zaś artystyczne (przeważnie zresztą niezbyt bogate) są jej bez reszty podporządkowane. Znamienne tu jest posługiwanie się antytezą (np. przeciwstawianie „chatki” „pałacowi”) oraz pojawianie się stylizacji gwarowej, związane z tendencją do ukazywania świata z pozycji jedynego istotnego przedstawiciela narodu, za jakiego rewolucyjni demokraci uważali lud.
Również w krajowej powieści międzypowstaniowej dydaktyzm ujawnia się w sposób bardzo widoczny. Dotyczy to przede wszystkim powieści po 1840 r., związanej z nurtem biedermeierow-skim. Jej wymowa ideowa jest jednoznaczna — na tle panoramy społecznej, zazwyczaj ujmowanej antytetycznie (w grę wchodzi zwłaszcza kontrast między arystokracją a drobną szlachtą), pojawia się pozytywny bohater, prezentujący niejednokrotnie swą drogą życiową słuszność linii „szlachcic mieszczaninem”, a niemal zawsze cnoty moralne drobnej szlachty: cześć dla tradycji (oczywiście także narodowej), pobożność, umiarkowanie. W przynależnych do tego nurtu utworach Kraszewskiego (znamienna jest przede wszystkim powieść Dwa światy, 1855), A. Pługa (właśc. A. Pietkiewicza), J. Dzierzkowskiego, J. Zachariasiewicza czy J. Korzeniowskiego (najbardziej symptomatyczni są tu Krewni, 1856) oraz innych pisarzy — nie zawsze się pojawiają wszystkie wymienione tu cechy, niemniej jednak dla ich właśnie twórczości charakterystyczne było wykorzystywanie „flamandzkiego malowania”do ostrego ustawienia problematyki społeczno--moralnej. Sprawiło to, iż ich powieści zbliżyły się do modelu francuskiego roman a thise (wzorcem wielokrotnie przywoływanym była tu twórczość G. Sand i E. Sue, a nieco później — V. Hugo). Struktura tych utworów cechowała się dużą rolą bezpośrednio ujawnionego narratora utożsamiającego się z autorem (jego komentarz podkreślał i uzupełniał główne tezy), jasno zarysowaną sylwetką pozytywnego bohatera, który stanowił wzór ideowomnoralny dla czytelnika, i wreszcie — znamienną opozycją między światem „dobrym” a „złym”, przy czym fabuła na ogół służyła ukazaniu zwycięstwa (przynajmniej moralnego) tego pierwszego świata.
W latach pozytywistycznej kampanii o „nową” literaturę (1866—1872) krytyka literacka bezpośrednio nawoływała pisarzy do społecznej użyteczności i sprecyzowała program tendencyjności literackiej. Realizacja tego programu objęła właściwie wszystkie funkcjonujące wtedy gatunki literackie, najsilniej jednak powieść, nowelę i tę odmianę dramatu, która jest znana pod nazwą komedii społecznej. Tę ostatnią reprezentują przede wszystkim J. Narzyinski, K. Zalewski, E. Lu-bowski i Z. Sarnecki, których działalność artystyczna przypada na 1. 1870—1879 (oprócz Narzymskiego, zmarłego w 1872 r.). Program społeczny tej komedii był umiarkowanie promiesz-czański i antyarystokratyczny, nastawiony na pozytywistyczne hasła pracy u podstaw i pracy organicznej, ale i na krytykę „wynaturzeń” mieszczaństwa, czyli przede wszystkim kultu pieniądza. Eksponowali ten program głównie pozytywni protagoniści, pełniący funkcję autorskich rezonerów.
Małe formy epickie były szczególnie przydatne do głoszenia doraźnych haseł programowych okresu, nic też dziwnego, że one stosunkowo najczęściej przybierają kształt jednoznacznie dydaktyczny, stając się literacką ilustracją tych haseł (jak np. nowele Świętochowskiego ze zbioru O życie, 1879; Sienkiewiczowskie Humoreski z teki Worszylly, 1872, czy Janko Muzykant, 1879; Antek, 1881, Prusa; Tadeusz, 1885, Orzeszkowej). Charakterystyczne dla tych form = oprócz lansowania haseł pracy organicznej i pracy u podstaw — jest pojawianie się bezpośredniego komentarza autorskiego, żądającego od odbiorców zajęcia określonej postawy społecznej (np. jak w Antku Prusa, „podania ręki pomocy” utalentowanemu dziecku wiejskiemu), oraz prezentacja ludzi skrzywdzonych i cierpiących z powodu „złych ustaw społecznych”, w tym często dzieci. Bohaterowie tego typu pozwalali co prawda na silniejsze wyeksponowanie tezy, ale zarazem kreacja ich wykraczała już poza poetykę ścisłej tendencyjności, w której dominuje protagonista zwycięski, i wiązała się z poetyką powieści dojrzałego realizmu.
Podstawowym gatunkiem, w którym w pełni ujawnił się dydaktyzm typu pozytywistycznego, była jednak powieść. Dotyczy to zwłaszcza utworów powstałych w 1. 1866—1874, które słusznie obdarzane są mianem powieści tendencyjnych, aczkolwiek zauważyć należy, że ich program
Słownik literatury