W zlej radzie nigdy nie bywaj Ani złego radzce wzywaj,
A którego by cnym nie znał.
Aby go nie nil ładowni!
Goście rad przyjmuj do domu.
Nie staw sic przykrym nikomu:
Radzi-ć ludzie oddawają.
Po kim tę cnotę poznają!
Jeśli wnętrzną masz niecnotę.
Miej że w postawie ochotę;
Tym on wrzód łatwie uzdrowisz.
Kiedy z kożdym miernie mówisz!
Tego mniemaj za szczęsnego,
/ Kto ma przyjaciela wiernego:
| Tam-ci wszystka dobra miara.
Gdzie sie złączy dwoją wiargjj ** Nic sie tak nie może taić.
Czego by czas nie mógł odkryć;
Słusze-ć tedy dobrze działać.
Po innych swój żywot karać!"
Tak Ezop Enusa uczył,
***• A zatym go więc opuścił;
On też wszego pilnie słuchał,
Uczynku swego barzo żałował.
A tak gdy sobie rozmyślił, łże tak niecnie uczynił,
w. MO0: 10 zlej — w prd.; w tej.
w. 3017 —2020: Znuczcnio tej zwrotki: Jeżeli masz ukrytą PW; warę, bądź uprzejmy w obejściu: łatwo pozbędziesz się J«J* rozmawiając z każdym umiarkowanie, uprzejmie. Tok Blor-nat tłumaczy lac.: Surmo bonus contra ant mi uillo men*** Mi Optimus.
w. 2024: dwoją wiara — podwójna, obustronna wierność, w. 2027: słusze-ć dobrnę działać — godzi się, należy dóbr* czynić,
«r. 202S: po innych twój żywot karać — brać przestrogą ■ P™* kładu innych.