dy obróci się w ruinę. Pies nigdy nie stanie się sosną, kamieniem, jeziorem ani domem.
Można jednak rozpatrywać rzeczy i osoby, rośliny i zwierzęta, zdarzenia i zjawiska — z innego punktu widzenia, mianowicie ze względu na to, jaką pełnią funkcję. Będziemy wówczas widzieli wokół siebie przedmioty, które są tym, czym są, dzięki swej funkcji, dzięki swej roli. Gdy zmienia się ich funkcja, przestają być tym, czym były, i stają się czymś innym. Oto osiemnasto wieczny ”*Żegar; już od dawna nie chodzi: stał się wyłącznie -ozdobą, jest co najwyżej byłym zegarem. Oto książka; nikt jej nie czyta — podpiera teraz koślawy stół właściwie przestała być książką. Oto śrubka, którą, zamiast wkręcić, wbito w ścianę; stała się gwoździem. Oto wczorajszy wierzcho-: wiec, dziś stał się dorożkarską szkapą.
A jak jest ze znakami? Mało co bywa znakiem raz na zawsze, od urodzenia do śmierci, w ciągu całego swego istnienia. Ze sztandarów i chorągwi pokonanego nieprzyjaciela Szyjemy poszwy na kołdry i poduszki; sztandary i chorągwie są znakami, nie są nimi poszwy. Pąsowa róża to kwiat, jak wiele innych, gdy rośnie w ogrodzie; ale kiedy dawniej epuzer wręczał ją-* pannie, a teraz chłopak daje dziewczynie, staje się znakiem miłości; Zapalona świeca w ręku panny młodej podczas zaślubin w kościele jest znakiem jej dziewictwa; ta sama świeca w innym czasie i miejscu przestaje być zhakiem i służy tylko do rozprószenia mroku. Żupa zwana czarną polewką, gdy podano ją starającemu się o rękę panny, była znakiem rekuzy, a gdy jej resztki dojadała służba — zwykłym daniem. Nawet napisy, a więc coś, co — zdawałoby się — z natury swej jest znakiem, w pewnych okolicznościach tracą charakter znakowy: gdy Cżeśnik w Zemście Fredry każe kucharzowi Perełce tort weselny przyozdobić, cyfrą „M H” i wizerunkiem połączonych serc, zarówno litery, jak serca są znakami, ich znaczenie wyjaśnia sam Cześnik: Maciej —~ Hanna; gdyby jednak doszło do uczty weselnej i tort podano na deser, zjedzono by nie znaki, lecz lukier. Hic bowiem nie jest znakiem niezależnie od tego, jak się tym czymś posłużono w danym wypadku, jak tego" czegoś użyto, w jakiej Jto coś wystąpiło sytuacji. Izolowane od tej sytuacji, przestaje funkcjonować jako znak.
Biała laska jest znakiem niewidomego. Ale jest nim, gdy spełnione są pewne , warunki, gdy więc ktoś, idąc trzyma ją w ręku i stara się jej końcem wykryć przeszkody na drodze, bada nierówności, a stukaniem o płyty chodnika uprzedza przechodniów o swym kalectwie. Ta sama jednak biała laska przestaje cokolwiek znaczyć i oznaczać, gdy wbijemy ją w ziemię, by podpierała młode drzewko. Tak samo nie jest ona znakiem, §dy wraz z innymi laskami leży w pudle lub stoi w koszu w sklepie lub w magazynie. To nie biała laska jest znakiem ślepoty, lecz fakt, że ktoś jej używa w określony sposób i w pewnej chwili — tak mówią jedni.
Inni zaś na to się nie zgadzają. Owszem, powiadają, biała laska jest znakiem ociemniałego także i wtedy, gdy służy jako podpórka młodego drzewka w ogrodzie •— tyle że znakiem potencjalnym; natomiast w ręku ociemniałego i w opisanych okolicznościach jest ona znakiem aktualnym. Podobnie samochód, argumentują dalej, chociaż stoi w garażu albo na parkingu, nie przestaje być środkiem transportu, właśnie środkiem potencjalnym. A gdy ktoś nim jedzie czy przewozi towary staje .się środkiem transportu aktualnym.
Na to odpowiadają pierwsi: wątpliwa to analogia, bo ani pełna, ani tak prosta. Przecież każdy się zgodzi, że środkiem transportu i ko-
57