IMGT49

rrh.    na >•» i «o takich rramsltych ;eu

AMrim wiejcie nie widtuM Puojatdika więc taki|i trMnie długim, i harmonijka W środku autobusem' 31 trairwa wm. w którym $&mo drzwi się zamykają i otwfeg rAf^ — ło ogromna pnyjemność, a po powrocie nowy

mat do opowiadania babci i rówieśnikom, a także do zabawy! A wystawy sklepowe — ileż w nich niespodzia-'’ nek! A dom towarowy! A schody ruchome!

Po wyjściu z domu towarowego droga powrotna na dworzec przez ulice, na których migają wciąż czerwone i zielone światła. „Mamo — co to?" Matka tłumaczy, a chłopiec, dumny, te rozumie, bo przecież u nich na wsi

teł są znaki drogowe — Inne, ale są i obok szkoły na drodze i tam. gdzie szosa zakręca. Ł tui przed mostem...

Wycieczki po mieście są cenne nie tylko dla dziad wiejskich, ale I dla miejskich. Oczywiście nie chodzenie co dzień tą samą trasą po zakupy, ale np. zwiedzanie

nowo otwartego portu lotniczego czy stadionu sportowego, albo przystani. Jak wiele dzieci w wieku przedszkolnym nie widziało jeszcze prawdziwego statkul A zwiedzanie starych murów obronnych i przy tej okazji mała lekcja historii. A pomniki, a gmachy użyteczności publicznej I A tablice pamiątkowe, a niektóre wystawy, np. malarskich prac dziecięcych, kwiatów, psów, znaczków pocztowych !■