Słońce pięknie roześmiane Drogę w lesie nam toruje Pieści włosy wciąż rozwiane Smutne serce twe raduje
Czemu smucisz się? Nie warto! Wyczulone na naturę Zwrócisz oczy swe otwarte Tam, gdzie mgła okryła góry.
Serce znów wypełni cisza Pewnym krokiem wejdzie pokój! Pieśń radości wnet usłyszysz Pierzchną nagle smutku mroki!
Jak śpiew ptaka serce wolne Do radości będzie