Jak Zima

/|\ 7|\ /(\ 7]^ /JN /|\ /|\ 7|V 7|N 7|\ 7|N 7(X 7|S /fN /|% X|S

/|\ 7|\ /(\ 7]^ /JN /|\ /|\ 7|V 7|N 7|\ 7|N 7(X 7|S /fN /|% X|S

* -Tiu-riu-riWPobudka!Skowronki, które od- ^

'I' ]oninhi loeioni/i Wn nionhmh trnińin mmf/iłu

leciały jesienia do ciepłych krajów wracały * właśnie z dalekiej podróży.

^ -Obudźcie się! Idzie WiosnalZaraz tu będzie! V ^ Trzeba ją powitać!    w

rozkazała.-Zatrzymaj Wiosnę!

^ -Już ja ją powitam!-zamruczała Zima i tup- # %£ nęła nogą. Zaszumiały gałęzie drzew i przed ^ Zimą stanął Zimowy Wicher.-Wiej Wichrze!- ^

*

*

*

Potem Zima tupnęła dwa razy Ha ten znak

niebo zasnuło się ciemnymi chmurami.Za-

^ które wyjrzały z ula, aby powiedzieć Wiośnie

^ czął sypać śnieg. Zrobiło się zimno. Wróble ^ skuliły się na gałęziach i przytuliły się do siebie. Przebiśniegi stuliły płatki. Pszczoły,

*

*

*

^ „Dzień dobry”-szybko się schowały.

Jeż z niedowierzaniem pokręcił głową. -Skowronkowi chyba się coś pomyliło. nu To jeszcze nie Wiosna- i zakopał się w cie-płych liściach.Gdzieś obok zachrapał niedźwiedź.

^    Skowronki jednak mówiły prawdę.

Łąką właśnie szła Wiosna. Właściwie płynę- ^ ^ ła w powietrzu, stopami w leciutkich panto-# ${$ felkach ledwie dotykając ziemi. Ubrana była# w cienką,ozdobioną kwiatami sukienkę.