Wkrótce cała kacza rodzina dotarła nad rzekę.
-Kwa... - zaczęła Mama Kaczka. Chciała coś jeszcze dodać, ale zagłuszyło ją radosne kwakanie Orni:
- Ojej, jak tu pięknie! 0! Zobaczcie! Woda! jaka mokra! Ciekawe, dokąd ona płynie?
Nagle kaczuszka zamilkła i znieruchomiała. Ami, Emi, Imi i Uml popatrzyły po sobie zdziwione... Orni milczy? I stoi