krawędzi obu hełmów świadczą o pierwotnej obecności wewnętrznej wyściólki. Niełatwo określić wiek naszych okazów, bo tego rodzaju hełmy używane były przez czas dość długi, pomiędzy X a XIII wiekiem. Najprawdopodobniejsze wydaje się datowanie ich na w. XI —XII.
Złociste hełmy ruskie i hełmy „normandzkie” zapewne nie wyczerpują listy różnych bojowych okryć głowy noszonych w Polsce pierwszych Piastów. Możemy się liczyć z używaniem na naszych ziemiach także innych odmian, zwłaszcza tzw. hełmów „obręczowych’' lub żebrowych’, których dzwon zbudowany był z kilku blach przytwierdzonych do rusztowania z grubszej żelaznej taśmy. Na rusztowanie takie składała się obręcz tworząca dolną krawędź hełmu i połączone z nią łukowato „żebra” zbiegające się u jego szczytu. Było to rozwiązanie ustępujące pod względem jakości hełmom wykutym z jednej sztuki metalu, za to znacznie łatwiejsze do wykonania, a co za tym idzie, tańsze i bardzo rozpowszechnione.
Chociaż we wczesnośredniowiecznych tekstach okrytych zbroją „pancernych” przeciwstawiano „larc/.ownikom”, tarcza stanowiła ważny składnik uzbrojenia każdego, nawet najszczelniej opancerzonego rycerza.
Niestety nie znamy ani jednej, w oryginale zachowanej, wczesnośredniowiecznej tarczy z terenu Polski. Tę ważną część uzbrojenia sporządzano / materiałów organicznych (drewno, skóra), zatem łatwo niszczejących. W dodatku obyczaje pogrzebowe naszych przodków nie nakazywały wyposażania zmarłych ani w tarcze, ani w ogóle w żadne części uzbrojenia ochronnego.
Musimy zatem poprzestać na niewiele mówiących wzmiankach źródeł pisanych oraz na ikonografii bardzo skąpej, jeśli idzie o czasy pierwszych Piastów. Najważniejsze, niewątpliwie z Polską związane wyobrażenie tarczy odnajdu-
48