NIE PŁACZ

„Nie płacz!”

Ewangelia wedtug św. Łukasza 7

Jezus szedł z uczniami do Nain pnącą się w górę drogą. Doszli do bramy miasteczka, z którego wychodził kondukt żałobny, który miał dojść do grobu wykutego w skale na zboczu pobliskiej góry

Przodem szły płaczki. Zawodziły głośno, a ktoś przygrywał im smętnie na piszczałce. Za nimi mężczyźni nieśli mary, na których leżały zwłoki młodego mężczyzny. Obok kuśtykała zalana łzami matka. Kondukt zamykali krewni i znajomi.

Jezus spojrzał na matkę ze współczuciem. Była wdową, tak że teraz, kiedy zmarł jej jedyny syn, pozostawała bez środków do życia.

- Nie płacz! - powiedział do niej łagodnie.

Podszedł do mar i dotknął ich. Ci, którzy je nieśli, stanęli. Wszystkie oczy zwróciły się na Jezusa. Co zamierza zrobić?