32. Antoni Augustyn Dcboli, chargć d’aflfaires, później minister pełnomocny króla Polski Stanisława Augusta przy carycy Rosji Katarzynie II
JÓZEF P1TSCHMANN?
którzy ministrowie. I tak krążyć będzie po Europie — obok misji oficjalnych — cała plejada dyplomatów tajnych77.
Dylemat: uczciwość i przemilczenie, czy obłuda i kłamstwo nieraz wywoła u posła rozterkę. Wybrnąć z niej może tylko człowiek doświadczony, nie za młody, który niejedno już przeszedł i doznał niejednej przeciwności78. Fredro chciałby ponadto „z wielu i rozlicznych przyczyn, aby nie wyprawiać w poselstwach ludzi świadomych najwyższych arkanów i sekretów Rzeczypospolitej”79. Niezależnie więc od przymiotów posła, lepiej zabezpieczyć się na wszelki wypadek i przed jego ewentualną nielojalnością czy gadulstwem.
Wśród nie tyle już moralnych, co intelektualnych walorów posła na pierwszym miejscu bywą wymieniana wymowaA Orator to nie darmo jeden z tytułów posła. „Nie może być doskonałym amBSsatłórem, kto me jest dobrym mówcą” — powiada kategorycznie Tasso80. Niektórzy udzielają szczegółowych wskazówek, jak należy mówić. „Średnim głosem, ze słodyczą, a bez arogancji” — poucza Du Rosier81. Fredro znów roztrząsa, czy lepiej mówić z pamięci, czy odczytywać przemówienie, widząc dobre strony każdej z tych technik: większy efekt mówionego, a bezpieczeństwo czytanego słowa82. Zuniga, który wymowie przyznaje naczelne miejsce wśród wszystkich przymiotów posła, ostrzega go zarazem, aby nie przemawiał tak, jak z katedry uniwersyteckiej, z ambony czy przed sądem83. Wymowny ambasador powinien umieć zestroić w jedną całość różne elementy podobme, }ak-te-cxyni-kucharz, przyrządzając wyszukaną potrawę — powiada Tasso84, a tego samego porównania używają po nim Warszewicki i Zufliga85. Wtedy tylko zdoła poseł przekonać i zainteresować partnera, wzbudzić jego zaufanie, a nawet go oczarować.
Stąd też gratia — urok osobista — pojawia się również wśród zasadniczych przymiotów poSTa. Kiicliiiei uważa nSwet, że znaczy ona więcej niż wszystkie pozostałe86. Warszewicki, wyrażając podobne zdanie, omawia przykłady, gdy porywczość i arogancja posła wręcz udaremniły osiągnięcie celu misji87. Do przykładów tych: misji Oleśnickiego do Budapesztu, Hiszpana Diego Mendozy do Wenecji, miała wkrótce przybyć słynna potem na całą Europę sprawa Działyńskiego88.
Ale gratia to więcej niż sam brak arogancji. To nadto umiejętność pozyskania sobie partnerów przez hojność89, przez szanowanie miejscowego obyczaju90. Niektórzy
77 Zob. monografia Bourgeois, I-III.
78 Tak np. Marsclaer, I, XXXII; Zufliga, II, f. 137a
79 Fredro SF, 113. 80 Tasso, f. 31»
81 Rosier, XII. 87 Fredro VC, 431.
83 Zufliga, I, f. 67 n. 84 Tasso, f. 28.
85 Warszewicki, 79; Zufliga, I, 14a. Nie musieli jednak powtórzyć tego za Tassem, bo — jak ten przyznaje — porównanie to pochodzi nic od niego, lecz od Platona.
86 Kjrchner, I, IV, § 238. Podobnie Nixdorff, teza 62.
87 Warszewicki, 51-53. 88 Zob. niżej s.^37-138.
89 Mówi o niej szereg autorów, np. Machiavelli MRG, 515; Dolct, I (86); Zufliga, II, f. 126*11.
90 Sceptyczny co do tego Fredro SF, 123, powiada, że cudzych obyczajów nie należy ani chwalić, ani ganić, ani im się dziwić, a przestrzegać własnych.
8
S. E. Nahlik: Narodziny dyplomacji