Ul
Jego słowa i wróciły orf grobu, oznajmiły /<1 fJedenastu i wszystkim pozostałym. A byty to Mffff Magdalena, Joanna i Maria, matka Jakuba, i IW z nimi opowiadały to Apostołom. Lecz słowa te mii im się czczą gadaniną i nie dali im wiat y I, ,huik( Piotr wybrał się i pobiegł do grobu; schyliws y rżał same tylko płótna. I wrócił do siebie, </. nrią<i ęm
temu, co się stało (Łk 24, 1-12).
Kobiety wybrały się do grobu, by namaścić ciało Jc/iimi wonnościami, ale ciała nie było. Co dziwne grób był ol wni ty. Pozostały w nim tylko złożone płótna, w które było owi nięt(* ciało. Nie wiedziały, jak to rozumieć. Wyjaśnienie !»v" taktu otrzymały „z góry” od tąjemniczych mężów w Immii| cych szatach. (ziała nic* ma, bo Jezus żyje. Aniołowie pi. vp"
mm h kobietom coś bardzo ważnego: Jezus zapowiadał swą hlerc i zmartwychwstanie! Choć kobiety opowiedziały o tym piwyklym zdarzeniu apostołom, ich świadectwo nie prze-miimIo uczniów, nie obudziło w nich wiary Pusty grób był il Inn, ale nie dowodził jeszcze zmartwychwstania. Ucznio-M potrzebowali czegoś więcej - osobistego doświadczenia.
Ewangeliści opowiadają, że sam Jezus utwierdził wiarę |mM(.ołów. Św. Jan napisał:
Ęjlec rem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie •bywali uczniowie, gdy drzwi byty zamknięte z obali ■> przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku ! / dd do nich: „Pokój wam!” A to powiedziawszy, po-kn (d im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie l> u zawszy Pana (J 20, 19-20).
To niezwykłe spotkanie znaczyło dla uczniów Jezusa jedno: On żyje! Żyje naprawdę! Zwycięsko przeszedł przez mirrę. Spotkania ze Zmartwychwstałym - a było ich wiele -
161