DoRzeczy 2016

DoRzeczy 2016



jego słowa, że i on by nie pomógł. Może udawałoby się to w lokalnym zakresie.

Czyli lokalne autorytety? Szanowani w swoich środowiskach ludzie powinni rozmawiać z innymi, pomagać im rozumieć, co się dzieje naprawdę, a co jest tylko ułudę na potrzeby politycznej walki?

Myślę, że to by wszystkim dobrze zrobiło. Ludzie by się mniej denerwowali tym, że w kraju dzieje się coś złego, wiedzieli, iż Trybunał nie jest najważniejszy, że naprawdę to przeżyjemy.

To trudne. Co jeszcze możemy zrobić?

Najlepsze byłyby elektrowstrząsy. Ja robię 600 zabiegów rocznie.

Kojarzy mi się jakoś prehistorycznie. Ta skuteczne?

A co? Myśli pan, że robię to dla sportu? Pewnie, że skuteczne!

Czyli na demonstrację wszyscy powinni iść, trzymając jeden drucik, w który puścimy napięcie?

Nie chodzi o to, czym w rzeczywistości są elektrowstrząsy. Chodzi o to, że są resetem dla organizmu. Po nich zaczynamy od początku. Dobrze, gdyby był sposób na reset w sprawach społecznych. Wolałbym tylko, żeby nie była nim żadna tragedia.

Do tej pory narodowo to tylko takie resety na nas działały - Smoleńsk, śmierć św. Jana Pawła II, powstania, wojny. Dlaczego tylko tragedie?

Ponieważ Polacy są skirtotymikami z tendencją do choroby dwubiegunowej afektywnej. Są za bardzo podłączeni do świata.

Zamiast tragicznego resetu pomóc mogliby politycy. Tylko czy są w stanie przestać tak sterować ludźmi?

Niestety - oni to robią, bo to jest skuteczne. Mają więc dobre narzędzie i nie będą chcieli z niego zrezygnować. Nie wiem, czy zdają sobie sprawę z tego, że uwalniają dżina z butelki i że będą mieli problem z zapanowaniem nad nim. W polityce pod uwagę bierze się tylko doraźne korzyści. To największy problem polityków - że muszą myśleć na krótką metę, na dystans czterech lat, w którym wszystko można poniszczyć. To jest pułapka ustrojów demokratycznych.

W ogóle cała zachodnia cywilizacja wpadła w jakąś dwubiegun owość. Jest chęć pogoni za natychmiastowym efektem, chorobliwie nakręcana kreatywność, a potem okresy zmęczenia, czarnej dziury i tendencja do histerii. Dlatego warto być konserwatystą, wtedy można zachować zdrowy balans.    © © Wszelkie prawa zastrzeżone


Top 10 wypowiedzi o braku demokracji, strachu i o totalitaryzmie




^CO SIĘ DZIEJE W POLSCE? ^TEMAT TYGODNIA^

Michał Pirog: „Będziemy mieli tuż po szczycie NATO stan wyjątkowy w Polsce, czyli będziemy w stanie wojny tudzież stanu wojennego. W kościołach zaczyna się namawiać do przemocy".

Władysław Frasyniuk: „Mamy w Polsce stan wojenny. Jest zupełnie tak, jak po 13 grudnia 1981 r. Ten stan wojenny wprowadził Jarosław Kaczyński. I teraz tylko od nas zależy, jak się zmobilizujemy, jak potrafimy być radykalni w ciągu najbliższego roku".

Jacek Poniedziałek: „W tym roku na Wielkanoc nie wszedłem do kościoła. Obawiałem się spojrzeń i komentarzy tych ludzi. Nigdy na ulicy nie czułem takiego lęku jak dzisiaj, np. przechodząc koło kościoła".

Magdalena Środa: „Ciągle jeszcze nie chce mi się wierzyć, że to możliwe, że żyjemy w państwie prawie totalitarnym, którym nocą rządzi jeden facet bez żadnej odpowiedzialności (Kaczyński jest przecież szeregowym posłem]. Nocą zapadają decyzje, nad ranem będą aresztować..."

Ryszard Bugaj: „Jeszcze chwila i będziemy mieli tylko dwa wyjścia: albo PiS wszystko ułoży po swojemu, albo trzeba będzie PiS rozstrzelać".

Grzegorz, na Facebooku KOD: „Znajomi mi opowiadali, że coś dziwnego dzieje się z ich kablówką. Oglądają prawie wyłącznie TVN24 i na tym kanale wyłączają telewizor. Gdy go włączają, telewizor startuje z TVP1 - nigdy się tak nie działo, a od jakiegoś czasu dzieje się tak codziennie".

Stefan Niesiołowski: „Reżim Kaczyńskiego to nie Polska. To jestPiS-owska dyktatura i nie krępujcie się, nie wahajcie się, wszystkie sankcje, wszystko, co osłabia ten reżim, służy Polsce".

Jacek Żakowski: „Dziwna prawda jest taka, że jeśli państwo ten tekst przeczytacie, to tylko dlatego, że z jakiegoś powodu tak sobie życzy Jarosław Kaczyński. Gdyby sobie nie życzył, tobyście nie przeczytali.

Jeden telefon Kaczyńskiego do Ziobry, Ziobry do prokuratury, prokuratury do komisariatu i siedzę, nim kliknę »wyślij«".

Agnieszka Holland: „Demokracja jest jak powietrze. Odbierają nam ją w tej chwili i zaczniemy się dusić w tym smogu".

Kazimierz Marcinkiewicz: „w Polsce będą więźniowie polityczni i będzie ich przybywać. Jestem przekonany, że już w tym roku będziemy mieli do czynienia z pierwszymi skazanymi".

Wybór cytatów dokonany przez Kataryną i redakcją.    ^ *

16-22 V 2016 20/2016


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1010835 jednak decyzję, by nie zasypiać. Nagle otwarły się drzwi i do pokoju zajrzała moja matka. Z
WA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH122 I 106 rażają mówcy swe zadowolenie sykaniem, tak że on bywa nie wy
c (32) w jego otoczeniu. Ze względu na pełnione role. dziecko identyfikuje się z rodzicem tej samej
wwrffiFjm ślady jego obecności. Ze siadów tych restytuuje motywującą je csiłość. Sie znaczy to
Obraz6 3 Ul Jego słowa i wróciły orf grobu, oznajmiły /<1 fJedenastu i wszystkim pozostałym. A b
WEDŁUG MALINOWSKIEGO 139 Drugim dowodem na to, że religijne przekonania nie są dziełem zastanawiania
m2 30 Metafory iv naszym życiu ze sposobów, by je wykryć. Ponieważ porozumiewanie się jest oparte na
Ważne dla człowieka były wymiany, bez nich by nie przeżył. Na początku były to wymiany barterowe (to

więcej podobnych podstron