Skierowane przeć i w li usy t v / in< m i
przeciw towarzyszom orucnrinKii ma formę wyroku SądUL ^ go. Epistoła taxans matrimonium Vlaclislai regis cum nowsko eon trać tum (1417 1414) to paszkwil „ujęty ^ 01,1 W urzędowego listu, wychodzącego / kancelarii panującego”??^-1
—•YFuwnUe ,Vyroku sądu kr(
^ panującego” nu '
^11 iu w
powszechnego uczestnictwa w cechach j bractwach — nadawaj? do komicznych przeróbek. d a
Dłużewski l%3, s. 57). Forma statutu znana każdemu \v
Jan D/wonowski
Konstytucye nowe, generałowe. Krótko zebrane, prędko w\dar. Artykuł I
Ktoby piemął u stołu, kędy wiele gości Mają wszyscy czapki zdjąć dła tej uczciwości.
Że się nowy gość ozwał, jeszcze niebywały.
Bo jak wszyscy zamilkną, będzie wstyd niemały.
Statut Dzwonowskiego wyraża uzasadnienie twórczości satyrycznej: „By nie ja, jużby świat oszalał / frasunku" (Do Czytelnika}. Parodia i dowcipkowanie potrzebują długo jeszcze usprawiedliwienia: Sejm piekielny kończy się wyjaśnieniem i obroną stylu:
Kornuby się, tu czytając, co nie podobało.
Polepszaj się, a proś Boga, być się tak nie zstało Tego żaden mc rozumiej, żebym pisał na cię:
Co zasłużysz, będziesz cierpiał, nie będę ja za cię. ( ) Bo to są rzeczy prawdziwe, aby każdy wiedział, łże my tam mieszkać mamy, gdzie Lucyfer siedział Dla jednego grzechu zrucon, a tylko dla pychy:
Cóż o tych rozumiesz, w których rozmaite grzechy.
Jak tam wnidą? (w. 1561-1564)
Tak więc i satyryk przyczynia się do zbawienia swoich ezytel-ntkow, a nawet adresatów swojej krytyki.
Mow a się da mówić, a chich jeść
Nic dochowa! się do naszych czasów jeden z ciekawszych /biorczych rękopisów / warsztatu nauczycielskiego, opisany jako Kodeks Jana ze Słupcy. Widział go w Petersburgu i streści! Bruckner, identyfikując włączone tam teksty i odtwarzając z grubsza kanon lektur na kursie poetyki w Krakowie ok. 1430 roku.
U glosach polskich do zakończenia bajki wierszowanej De piuiet comice et accipitre lihellus libisce (O sroce, wronie i jastrzębi znajdujemy „najdawniejsze zapisane dotąd przysłowie polskie’*
. 0lia *1° wovycz achleb yescz (por. Adalberg: Mowa się
I raT'! U /Mowa 9]). Co ciekawe, glosator poprzedził to wy-
ym określeniem gatunkowym: Ad id est commune proverbium. ysowie jest dobrane trafnie do objaśnianego fragmentu bajki:
(Każdy potrafi su; chełpić wyniosłą przemową
Ąn zaś jedynym sprawdzianem jest siły twych słów.
1101,1 prawdziwą jest to, co przewagę ci daje.]
£ Mastępnic dodał jeszcze komentarz, w którym przywołał zas° h*1 * ^ at°na* Ic*źmy /M Jc£° wskazówką i zobaczmy, jakie jeszcze Ob'V ^r/ys^w wywodzą się z tych i innych szkolnych tekstów.
'(Uu Podręcznikowych autorów odnajdujemy osobno lub razem J4 nP- w Kodeksie Marcina z Łęczycy (BJ 2195; rkps z datą sa M! Cylowana Przez Jana Libystica (tj. Dzieje Libii) Demostcne-btymi, wzmiankowana jest w Etymologiach Izydora z Sewilli
297