Obraz (10)(2)

Obraz (10)(2)



-    Słusznie. 552 B Księga Viii 251

-    A to zobacz. Kiedy taki człowiek był jeszcze bogaty i marnował swój majątek, to co wtedy z niego miało państwo, jeżeli chodzi o te rzeczy,

0    których się w tej chwili mówiło? Czy nie wydawało się tylko, że on należy do rządzących, a on naprawdę nie był ani panem, ani sługą państwa, tylko marnotrawcą tego, co było gotowe?

-    No tak - powiada. - Wydawało się inaczej, a to był nic więcej, tylko marnotrawca. C

-    Więc jeśli chcesz - dodałem - to powiedzmy, że on tak jak się w ulu truteń lęgnie, ta choroba ula, tak samo i taki człowiek wylągł się w domu

1    został trutniem, chorobą państwa?

-    Tak jest, Sokratesie - powiada.

-    Prawda, Adejmancie, skrzydlate trutnie bóg stworzył bez żądeł, a z tych dwunogich jednym też nie dał żądła, ale inni mają żądła straszne. Cl bez żądeł w nędzy umierają na starość, a z tych, co mają żądła, wychodzą wszyscy tak zwani złoczyńcy? D

-    Święta prawda - mówi.

-    Więc to jasna rzecz - ciągnąłem - że w państwie czy na mieście, gdzie tylko zobaczysz ubogich, tam już gdzieś w tym miejscu chowają się i złodzieje, i rzezimieszki, i świętokradcy, i sprawcy wszelkich tego rodzaju zbrodni.

-    Jasna rzecz - powiada.

-    Więc cóż? - W państwach urządzonych oligarchicznie, czy nie widzisz ubogich w środku?

-    Bez mała wszyscy - powiada - tam biedują, oprócz rządzących. E

-    Więc czy nie uważamy - dodałem - że i złoczyńców wielu w nich jest i mają żądła, a władze ich poskramiają usilnie przy pomocy gwałtu?

-    Uważamy przecież - powiada.

-    Więc czy nie powiemy, że to przez brak oświaty i przez złe wychowanie, i zły ustrój państwowy tacy iudzie się tam lęgną?

-    Powiemy.

-    No więc takie by to było państwo urządzone oligarchicznie; ono tak wielkie posiada wady, a może być, że ma ich nawet więcej.

-    Mniej więcej tak - powiada.

-    Zatem skończmy już z tym ustrojem - dodałem - który się nazywa oli- 553 garchią, a posiada rządzących dobranych wedł ug cenzusu majątkowego,

A teraz zobaczmy człowieka w tym stylu; jak powstaje i jaki jest, kiedy się uformuje.

-    Tak jest - powiada.

-    Otóż, czy to nie w ten sposób przede wszystkim przerabia się tamten ti- VII! mokrata na typ oligarchiczny?

-    W jaki sposób?

-    Kiedy mu się syn urodzi i najpierw z zazdrością patrzy na ojca, i wstępuje w jego ślady, a potem nagle widzi, jak się ojciec o państwo rozbił jak

o skałę, i rozsypało mu się wszystko, co miał, razem z nim samym, bo albo B

miał naczelne dowództwo, albo jakiś inny wielki urząd i oto poszedł pod 262 Platon, Państwo 553 B sąd, zaszkodzili rnu donosiciele, i zginął albo poszedł na wygnanie, albo stracił cześć i przepadło mu wszystko, co miał.

-    Naturalnie - powiedział.

-    Więc kiedy on to zobaczył, przyjacielu, i to przeszedł sam, i stracił, cc

miał, to się zaczyna bać, uważam, i natychmiast na łeb zrzuca z tronu swoC jej duszy ambicję i t a m t en temperament; ubóstwo go poniża i upokarza,

0


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz8 3 ■10
PODZIEMNA ROSJA Mimo to ten błyskotliwy i straszny człowiek był przyjacielem dwóch wielkich pisarzy
Obraz 4 (10) 376 O poezji naiwnej i sentymentalnej To, co tutaj zarzucam idylli pasterskiej, odnosi
56433 obraz 3 (10) wywarł wpływ na scenariusz innych inicjacji, a to dlatego właśnie, że £_£zaman je
Obraz6 (10) w -ł) e
Obraz2 3 fOu)q ZdpiĄ ioddy /r^t/raou dci/fi^k - to ncdnfokz d(m^b cw(xlx)o,Ob)(j,an 10 it(Mrvoloou
Obraz (19) praw. -    Mam wrażenie - d o d a łem - że to jest człowiek wielostronny i
obraz 1 (10) życia. Rozprawa duchowa stoczona pomiędzy religią starorzymską a chrześcijańską to star
78789 Obraz4 (10) ROZDZIAŁ VIII wyTSrm1 SmtannrIirf“WatnlU troch bJtek. mąż chodził po"ku F41
Obraz2 (10) łania faktycznym i wyimaginowanym szkodom, jakie wywołuje autorytarna szkoła. Jedna z o

więcej podobnych podstron