■14 0«0»A I CZYW
wyw6**4oee od początku niniejszego rozdziału. Struktury „człowiek dmśmĆaT om Ucoi) dzieje H I człowieku" przecinają pole fenomenologiczne doświadczenia, natomiast w polu metafizycznym zespalają sic f jednoczą Ciiowick-onobe stanowi icti syntezc. ostateczny zad podmiot tej syntezy określamy jako amppoaitmm. Smpposituwn nic tylko statycznie tkwi (Jeży") pod catym dynamizmem człowieka*osoby. ale samo stanowi tegoż dynamizmu dy-naniczne kódb. Dynamizm pochodzący z istnienia, z rrrr, pociąga za sobą dynamizm wftadciwy operari.
Synteza drialanła i dziania sic. jaka dokonuje sic na gruncie ludzkiego •Mppotttmfm. jest równocześnie pośrednio syntezą sprawczości właściwej działania oraz podmiotowości właściwej temu wszystkiemu, co dzieje się • człowieku. Synteza ta dokonuje sic ostatecznie w auppositu/n. czyli w podmiocie ontycznym. Dlatego też człowiek, będąc sprawcą działania, nie przestaje Iryd jego podmiotem. Równocześnie jest sprawcą i podmiotem, przeżyw* «eZ siebie jako sprawce I podmiot. chociaZ przeżycie sprawczości odsuwa przeżycie podmiotowości jakby na dalszy plan. Natomiast wtedy, gdy coś w człowieka tylko sic dzieje, ujawnia sic samo przeZycie podmiotowości. Sprawczości sic nie przeżywa. gdyZ człowiek jako osoba nie jest wówczas sprawcą.
Różnica tych prrezyć I struktur bynajmniej sic nic zaciera przez fakt syntezy sprawczości I podmiotowości, przez sprowadzenie obu tych elementów do •upposŁtuan. Owszem, różnica ta w dalszym ciągu naszych dociekali most stale powracać, bez niej bowiem właściwy człowiekowi dynamizm nie pozwala się w pełni zrozumieć a wytłumaczyć. Człowiek jako osoba, jako •Jcioś'". jest — przy zachowaniu analogii metafizycznej — moZsarraialny z auppoaittśm. Suppositum jest podmiotem, czyli zarazem podstawą i Źródłem dwóch tak różnych postaci dynamizmu. Zakorzenia się w nim I zeó w ostateczności wypływa dynamizm wszystkiego, co dzieje sic w człowieku, ale leż całkowity dynamizm działania ze świadomą spraw-czością jako tym. co dlaó konstytutywne. Jedność ludzkiego suppositum nie może bynajmniej przesłaniać tych głębokich różnic, jakie stanowią o rzeczywistym bogactwie dynamizmu człowieka.
Znacznie proMema
Wraz z rozważaniem na lemat suppositum weszliśmy zdecydowanie I analizę podmiotu działania. Analizę tę pragniemy posunąć jeszcze dalej, aby niejako odsłonić najgłębsze korzenie dynamizmu człowieka, a zwłaszcza sprawczości, ta bowiem stanowi klucz do zrozumienia relacji: „osoba-czyn" Człowiek jako podmiot działania oraz działanie podraióco - to dwa człony korelatywne naszego studium, z których jeden stale mosi być poznawany i poznawczo pogłębiany za pomocą drugiego. Mogłoby się wydawać, ii mol* wmicnic osoby z suppositum - oczywiście, przy zastosowania analogii proporcjonalności - przesądza już o znaczeniu, jakie w analizie podmiotą działania zamierzamy nadać naturze. Jednakże osoba, a wraz z mą suppositum zostały pojęte nie tylko jako metafizyczny podmiot istnienia oraz dynaimzma człowieka, ale także jako fenomenologiczna poniekąd synteza sprawczości i podmiotowości. W związku z tym także i znaczenie natury musi nabrać pewnej dwoistości, co właśnie zamierzamy teraz z kolei naświetlić.
Określanie podmiotu (podstawy) działania przez naturę
Sara wyraz „natura" wywodzi się. jak wiadomo, od łacińskiego czasownika nascor = rodzić się. stąd natus ■ urodzony, a natuna = mający się urodzić. .Natura" oznacza zatem dosłownie wszystko, co ma się narodzić lub też co jest zawarte w samym fakcie narodzin jako jego możliwa konsekwencja. Stąd polskimi odpowiednikami przymiotnika ..naturalne" są przymiotniki „wrodzone" lob „przyrodzone". Jako rzeczownik „natura" nu .wiele znaczeń. Oznacza, jak wiadomo, całą przyrodę, i to zarówno ożywioną jak i martwą - w tym drugim wypadku znajdujemy się niejako poza ramami wyznaczonymi przez żródłoslów. który mówi o rodzeniu, a to zachodzi tylko w jestestwach ożywionych: „martwa natura" jest poniekąd sprzecznością. Prócz tego „natura" z dodaniem odpowiedniej przydawki nu znaczenie węższe. Tak np. mówimy o naturze ludzkiej, zwierzęcej lob roślinnej, mówimy nawet o naturze konkretnego człowieka - „on ma już taką naturę". W tych wszystkich mtosowaniach rzeczownik „natura" zdaje się wskazywać na podstawową właściwość określonego podmiotu, na to. co oddajemy również rzeczownikiem „istota". W niektórych wypadkach te dwa rzeczowniki bywają używane prawic zamiennie, lak np. „natura zwierzęca - istota zwierzęca", chociaż