trę* wykonywać w codziennym życiu. ag*?"** *>o p-, T ,u<h'^,io»r>^nlc-
odczuwań* w trakcie klaun, słuchania lub .
b:e stratę czasu i wysiłek związany z owvm ^ -Wyn,;~5=*v . <** uli odP°* każdy autor powinien znać.
oglądaniem. Niewiele to wyjaśnienie daje p<>za^!'Cm- *2^^ ‘^koński psycholog ułożył n» użytek reMmty i prasy fc.
nego pytania: Co czytelnikom, słuchaczom i teu'\i rcd»W?^* d £?*n “^moty^'- kl6lc. P°d^fK" .Sun*ch
:____...i m 1 ^IcutdznT^Pifcs. F<** ,«u tnw ,. nrn-naimiuei Wyły w buch szesidwuatwW
jemność?
Odpowiedzieć na to pytanie wydaje się rzeczą możliwą. Wiemy przecież z własnego doświadczenT^'ł ^ kie gusty i zainteresowania. Niektórzy z naszych *ść «>™- coinnl uważają za szczyt nudy. Jedni nienawidzą. Kogoś uspokaja to samo. co kogoś inne^Ja to‘ °*to -< wściekłości. 7. tego względu wszelkie próby okrc^a<^‘>,łi=ró.
*S ^Tr
r - usi»^a rn0 L. la przynajmniej były w buch sześćdziesiątych łS^nyeh - • liniwcrsalncgo z.-imtcrcwwańu. Znalazły ^ na i.<^Vpr/cdn''‘>tCL-,łość. nienawiść, strach, próżność, moralność, nieśmiertelność, ambicja, szacunek (dla ko-
„bobo^
czetoduehać.
wydawały banalne łub zbyt ogilr-ko-
powimen znać.
nic bez podstaw - że nic nic dorównuje pod r • r o,’--''’!niJ ~ w i erotyzmowi i przemocy. Przcnumiazaiymco b^jtrakcył" . ao^.iadczcń wielkonakładowej prasy w Ewo-łt%:ei l>óbor* VCu motywach seksu i zbrodni opera ńę od najd«c-.*!*«>« rt. na nieb zeruj* też gazety bc.Wwc.Moey-
^'l-hś^'. ^cntv śledzić w dzidachEtctackicb.poczytując i rbtedm. antycznej, a na w-spókzesnyAb«^«iA ' uh ctotvk. i przemocy opera ssę fabda Madom-4Lłcu«a" i Sicttkkuńcrowslocj Jryłopi .Plotka y*n* 1 d t_.i kto kogo zabił (choćby nieumyślnie w wy-
j^rncKił*-
Uó ciasophm- . - uogólnień, tak i to fałszuje rzeczywistość.
literackie są p^eocz wicOue me
-‘w
gzggg^!2Hra&
bej f«ł>''
'V i czasopismJ. słuchaj* radia i oglądaj*
czytelników prasy kończą się zwykle albo banal^Yoirór?^ kobiety interesuję ssę modę bardzie; niż mfżezybii. hórZ biety interesuję sif sportemI. albo wnioskami zbyt szcz*!&***.*' ograniczonymi do jakiejś konkretnej sprawy czy jedncisowid!2? v' gu odbiorców. *łs**8sbv
Dodajmy tu. że zainteresowania ludzi różnicują stęwmiajc wykształcenia. A więc na przykład prawdą jest, że ludzie o niW^ kształceniu lubią muzykę lekką. Analogiczne stwierdzenie.że nZ‘ poważna ma wielbicieli wśród ludzi mających wyższą kuW ^ zyczną. nic ma praktycznie prawie żadnej wartości, bo gusty i sowania muzyczne tych lud/i są ogromnie zróżnicowane. Txfc spośród tych. co lubi* muzykę symfoniczną, drażni opera, urdbicel: jednego kompozytora pozostają niec zuli na sztukę drugiego rnŁPo&b nc zróżnicowanie gustów literackich stwierdzaj* socjologowie u ta-dziej wyrobionych czytelników
Jeżeli nawet w wyniku badań stwierdziłoby się, że czytelnicy se okazuj* zainteresowania sprawą społecznic ważną, którą gę penisa interesować, odpowiedzialny dziennikarz nie może przestać płuc o niej. Toż jeślibyśmy udowodnili, że ludzie zupełnie się nic intettsają gospodarką kraju, temat ten nic mógłby zniknąć z naszej prasy. N»!e-żałoby tylko zacząć go inaczej przedstawiać. Zgodnie z zasadą, że p> znanie zainteresowań czytelników potrzebne jest nam nic dlatego, byśmy mogli ograniczyć się do ich zaspokajania, ale raczej dlatego.byv=y mogli dzięki nim zwiększyć zainteresowanie tematyką, którą uwazacty za ważną.
..-duch «slncicf' ~cPft*>na v wj
' m-taoic.co łudząc lubi* «iiaći«ctoiŁicW.
myślących czytAuków.
SSS tónc idee. <o > f « »«■“»■*
edeco pisarstwa dziennikarskiego. . ^ jest jedynym tjpem
odpowiedzi na pytanie o to. co waz
168
169