Przemoc jest dla mnie i moich następców w tym stuleciu sprawą zdrowia publicznego w takim samym stopniu, w jakim były nimi dla moich poprzedników w ostatnich dwóch stuleciach ospa, gruźlica i syfilis.
dr med. C. Everett Koop, lekarz naczelny Stanów Zjednoczonych (1984)
Najgorszą formą przemocy jest bieda.
Gandhi
O ludziach: „Nikt nic jest dobry, ale wszyscy są uświęceni”.
Glenn Tinder, Polityczne znaczenie chrześcijaństwa.
Próba interpretacji (1989)
Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie [...]
Księga Powtórzonego Prawa 30,19
Teren jest tam tak płaski i rozległy, że z pewnością widać ich było już z daleka, najpierw jako pojedynczą czarną plamkę, która nagle pojawiła się na horyzoncie, a potem — kiedy wolno brnęli, niczym mrówki wśród piasków Sahary, przez bezkresną równinę Nebraski i Dakoty, nie bez powodu zwaną Złą Ziemią — jako coraz wyraźniej rysujące się trzy sylwetki: mężczyzny, kobiety i dziecka. Nie było wokół żadnych punktów orientacyjnych, żadnych granic, które przeszkodziłyby im w wędrówce — jak okiem sięgnąć, tylko trawa i niebo. Ziemia poza czasem i poza prawem — krajobraz jak ze snu, piaszczyste dno morza, które przez sto milionów lat rozciągało się w poprzek kontynentu, od Gór Skalistych do Alleghenów. Teraz tego piaszczystego dna nie przykrywała już woda, lecz morze traw, po którym dryfowali, dopóki nie dostrzegli pierwszego znaku obecności innych ludzi — cienkiej, wijącej się smużki dymu unoszącej się niepewnie na tle pustego nieba, niczym sygnał rozpaczy wysłany bez wielkiej nadziei na ratunek. Wstęga dymu wkręcająca się jak znak zapytania w pustkę, w której zaskoczyć mogłaby jedynie odpowiedź na owo nieme pytanie, jak gdyby ci, którzy je zadawali, byli zbłąkanymi żeglarzami ocalałymi z katastrofy statku, wrzucającymi w morskie tonie butelkę z wołaniem o pomoc, by odkryć ku swemu wielkiemu zdumieniu i rozpaczy, że ktoś ją wprawdzie wyłowił, jednak ludzie, którzy ją znaleźli, okazali się takimi samymi zagubionymi rozbitkami jak oni — brodaty francuski traper