Rozdział II • (>V isfnipj* odrębni' ..języki” mówiony i ptewf
Trzeba też rozważyć pojęcia nadawcy i odbiorcy. Opisuje się icfc m w stanie czystym, jedynie jako kogoś, kto wyłącznic nadaje, i kogut, kiajS nie odbiera. W takim stanie ani jeden, ani drugi (nigdy ) me istnieje, przykład w komunikacji mówionej twarzą w twarz, jest zawsze odbiorcą wŚ wypowiedzi i jednocześnie odbiorcą sygnałów ni języ kowych odbi< »rcy ocgd jest zawsze nadawca sygnałów mejęzyk owych i (nie zawsze, bo mogę HE milczenie) nadawcą własnej wypowiedzi językowej będącej reakcją nadawcy. Czyli zawsze jest co najmniej jadnoczaśsuc dwóch nadawców i ag mniej jednocześnie dwóch odbiorców - w komunikacji w twarz.
Zachodzą również inno zjawiska pomijane zwykłe w schematycznym I procesu komunikacji Zasygnalizujemy je tylko:
• W znanym sc hemac te komunikacji umieazcza Mg tekst pc^między fiMlH i odbiorcą Zazwyczaj pisze się o (jednym)
ale konkretnie i realnie rzec/ hu trat i>*rm«vie wiele rotaggfll lEHlfHjE^^t tekstów.
• Dokoni^e się aarwyeaąi nadmiernej ideali/jKi« 'hrgnpgcaj aa ly«k ż* odebrany utożsamia się z nadanym (tekst odebrany ' tek-M
pełnie dokładne Widat i• i dwie nowe modbwathgt glM^_
ze odpou iada tekstowi nadaaaBNt
łym stopniu przypomina taksi nadany W sumie lyefc aeStntuKi byłaby cSW i tekst odebrany równa su, tekstowi nadanemu; 2 aaftu *Jcbran> w duda? iitł**** odpowiada tekstowi nadanemu, ). tckal żebrany w m&kym- *fo*rm-w- przypną tekst nadany; 4 teku odebrany w ugok aae przy pocaawi lak 'w*Jaawg»<WgM
nie odpow iada tekstowi nadanemu j Jak ssą wydmay aamb^** hw * pterwasn t • ta są teoretyczne, idealne, aa om d/ws mamy aae «J»> ciywaai a aałb**^ drugą i trzecią ale akurat one są pomijane w agaaa*van»ach>
• Składnikami komun tkać ji mów tonej i pisanej. aą su (ylMi tskiyiiijU^ ale też teksty raejęzy kow c w uud których a^wwaaaeyu są sasaa wamtateyi tekstami w sensie ogólnoseimoły cziaty m t ssMsupnkaąpczaiym, i MMIgH rycznym.
• l dział elementów mc językowychjaw większy, asa pfayzaNgąjgayhNNI cy skupieni na tekstach językowych
• Czynność pisama jako część komunikacji ptiutae) me sprowadza sag samego pisania; każdemu pnanm towarzyszy ctytanm- JLnedy passe ssę Mfcafc przerw> sie czyta każdy, kto ptsze tekst, w tyas samym momencie czyta, awM rżenie tekstu jaat w tym samym stopniu aktem koksery, aa pśaanja* (Paul da fcflf łóóg: X5?k Mak* lego sądzimy, że prawdziwe będzie stwimdzcnia, ba w pata*
* tęcej jeat czytania tuż pisania* |