limit
Gil)/ mu m*i punaZDe Innu rlim u< wluw c«> lin (kuIiuzit wyglądają jak wiatr, mają inuk wydobytej z najglęlwzej piwnicy
Olu p.uimki n n. gdzit iizrlu cdloMa*
uli* udyyzeć uflni t>l*uw.ijqccj dę /inni. ■ poum tolur jcłzczc illuiiu tkinre |utrxąoe) nu lecące w tirouę Welin* lożiu
lu co inni kiedy* nWąd iIomui ml * u oi*
i\ iu* iliiuno nynimlał nu iu> mypitku inirjtkii- I, ćly*zy«. już dę u mliii wyimlruu twoja ouMru iu wjęcżj niż ty
uli*. iliwlU inKnlł/.i ma poważne km./t, włu*y m im poduc/ce wyglądają J»k wialł, maja wiuk wydobyty Ł najgtębazrj piwnicy nirlia i *l»y zapach |>odtóży.
Ona paznokciem ułkiiże gdzie lizcbn inlowac ah\ udyszrż tzcleit ohtuwąjąorj dę Ziemi. A potem dłonią ci skinie, paiiząccj na Ireąir wuiuuę Weilu* lOikn
dumlziot.i pula wmju,
Zal ,|uż prawic |»nl kumc* Jemu iwialnią za«p\
1’izrekoi zye' Siódmą Iidrę Już Wodę cukinie) izcki
nieomal pil) konie i mieliłem im wialnie
dar Zal Folgę nu cuglach l.niyilnie Nic Ugrzęzły
Zal li zebu byli* Miejsku li -Nie braC Koni żul W uico■•iii Dwl.i nu tylko *krzydel Nawet lotnej pamięci Nicilety lak pozbyły a teraz koniec W mleko Fermentującą Umfa Żal Krwi Żyły unerwić
Ale Co ti> Widzim) Juz w żyzną więc do lMgii Choć ttmt Zaraz wrócą juz trawa dc zabliźnia Jak w Inicg pcczapudaly Glebę Pioizę wycieczki
Jednak Z kopczyków ^reocll chot będzie dopytywać l.i«d Bnikteli co t nami Żywe wyjdą Dyskretne Uśmiechną dę na pewno Spokój Będą Do dcinr
Inne - doit' odlegle warianty „tożsamych” wierszy po-mieszczone s;i w zasadniczym nurcie książki. By wspomnieć !