i
mu ii Niestety rzeczywistość nie bywa tak idealna, wiec jak tylko |in|nwiały się zgrzyty w relacji, ja zaczynałam rozważać rozstanie. / pi rspcktywy czasu wiem, że byłam bardzo labilna, niezdecydo->■ nul i niepewna. Z moim obecnym partnerem przeszliśmy kilka in/filmi z mojej inicjatywy.
Dzięki spotkaniom terapeutycznym zrozumiałam, czym jest pinwdziwe życie, prawdziwy związek. Nauczyłam się cieszyć z niiilych pozytywnych rzeczy, które mi się przytrafiają. A co naj-v\ n/niejsze zrozumiałam, że bycie w związku nie jest pasmem nie-kuiiczącego się szczęścia (tak jak w filmach), ale też bywają trudne momenty. O trudnych sytuacjach, trudnych emocjach, staram się in/mawiać z moim partnerem, zamiast pakować walizkę i się wyprowadzać. Na początku nie było to dla mnie łatwe, bo myśli w mojej głowie mocno się kotłowały i czułam się z moją nową „ja” ilosyć niepewnie.
Nadal uczę się rozmawiać i szukać rozwiązań. Zrozumiałam, •r na tym polega życie, aby starać się żyć w zgodzie ze sobą, ale leż nie odrzucać wszystkiego i wszystkich, którzy myślą nieco inaczej.
Obecnie moje relacje z rodzicami też są nieco inne. Staram się nic wpędzać w poczucie winy, kiedy nie mogę lub nie chcę im pomóc. Kiedyś, za wszelką cenę, chciałabym znaleźć dla nich rozwiązanie. Moja głowa byłaby pochłonięta myślami, jak wybrnąć z trudnej sytuacji, w jakiej oni się znajdują. Obecnie dbam o zachowanie równowagi. Skupiam się na mojej najbliższej rodzinie, na mnie samej. Wiem, że nie mogę czuć odpowiedzialności za ich decyzje, wybory i życie. Staram się nie zapominać, kto w tej relacji jest rodzicem, a kto dzieckiem. Choć nie jest to łatwe, niestety czasem zapominam o tym, że oni się już nie zmienią, i czasem się łudzę, że coś zrozumieją, coś do nich dotrze. Ale i z tym złudzeniem staram się walczyć i patrzeć trzeźwo na to, jakimi oni są i byli rodzicami. Ustaliłam granice w relacji z nimi, aby siebie chronić, aby wiedzieli, że są obszary mojego życia, do których nie mają wstępu.
Generalnie mija rok odkąd zakończyłam terapie u J. Uczę się życia na nowych zasadach, sama je ustalam i wiem, co dla mnie jest
DDA Autoportret _ 35