micznych w ogólności; wszystkie one nie mają żadnej innej realności, jak tylko w przybliżeniu, w tendencji, w przeciętnej, a nie zaś w bezpośredniej rzeczywistości. Wynika to częściowo stąd, że działanie ich krzyżuje się z równoczesnym działaniem innych praw, częściowo zaś wynika z ich natury jako pojęć” 7.
W dalszym ciągu zaś Engels dodaje: „Albo weźmy prawo płacy roboczej, realizację wartości siły roboczej, która urzeczywistnia się tylko przeciętnie, i to nie zawsle, i zmienia się w każdej miejscowości, a nawet w każdej gałęzi przemysłu, zależnie od panującej tam stopy życiowej” 8.
W ten sposób, mówiąc wciąż jeszcze słowami Engelsa „konieczność przebija się przez przypadkowość” 9 w wielkiej liczbie masowo powtarzanych działań ludzkich. W masie powtarzanych działań kompensują się, znoszą się wzajemnie skutki ubocznych, przypadkowych związków, a uwypuklają się, stają się widoczne związki konieczne, czyli istotne, tj. prawa ekonomiczne. Kompensowanie się skutków związków przypadkowych i uwidacznianie się związków koniecznych, co w pewnych warunkach występuje przy masowym powtarzaniu się danego rodzaju zdarzeń, nazywa się prawem wielkich liczb 10. Prawo wielkich liczb umożliwia przejawianie się praw ekonomicznych w procesie gospodarczym albo, jak to niektórzy formułują, stanowi specyficzną postać, w jakiej przejawiają się prawa ekonomiczne1 2. Dlatego właśnie powiedzieliśmy wyżej, że prawa ekonomiczne mają charakter praw stochastycznych, czyli statystycznych. Prawo wielkich liczb jest także podstawą umożliwiającą ekonomii politycznej sformułowanie swoich praw, jako w przybliżeniu adekwatnego odbicia obiektywnych praw ekonomicznych występujących w rzeczywistym procesie gospodarczym; umożliwia ono bowiem wyłuskanie związków koniecznych, czyli związków istotnych spod zewnętrznej powłoki przypadkowości.
Obiektywność praw ekonomicznych polega na tym, że są one rzeczywistą realną właściwością procesów gospodarczych. Nie są one, jak przypuszczają idealistyczne teorie poznania, tworem umysłu ludzkiego, czy to jako aprioryczne kategorie percepcji zjawisk, czy to jako dogodne kon-
wencje. Nie ii '-.....-f *
dzieliśmy, p: ::: . -
nie są również n :~err ekonomiczny:z. : : dąmiają-ezynie :n ys-r
Ponieważ iiinnai:
__
w znaczne; mierze zjem re z takich sz: z _ złmm ludzi. Jako prp _<r mm tów w warunki: z goe.
łają w sposćb, • u. * -z t " uświadamiają ;e : - 3 rzeczami, a me _m centów. „Wiem:: k —
nie od woli i -i -nm— społeczny tych zn rego kontrolą i - : - m.
ich działanie iru m-
m ość i ludzkiej.
Prawa ek: n ich działania nipą igl cych w procee.i mpaoj niane prawa ‘ -usrj sunków proc a.-:a I z-i-domością osćb a :z= mim sób niezależny :: u z * praw, jak kryp : tego świadectw en
Prawa ekon:n me nieczny, Wyr..k Niezależnoś: maga bliższego ^pyz-zn łalnością świadomą . zł ści mogą być raezmenas dlatego, że dzianiu nar historycznie uksztiir: • .
12 Zob. wyżej r
13 K. Marks, Kar : . t
14 Tym różni się ::-------
społeczeństwach zv. ierri stynktu. Zob. L. Krz— - -Studia socjologie?-.-: — nm
58
7 List F. Engelsa do Konrada Schmidta z 12 marca 1895. Zob. K. Marks, F. Engels, Listy wybrane, Warszawa 1951, s. 620.
8 Tamże, s. 621.
9 List Engelsa do Starkenburga z 25 stycznia 1894. Zob. K. Marks i F. Engels, Dzieła wybrane, Warszawa 1949, t. II, s. 483.
10 O. Lange, Teoria statystyki, Warszawa 1952, cz. I, s. 22 - 25.
Na ten temat zob. F. Liwszic, Zakon bolszych (średnich) cziseł w obszczestwien-nych jawlenijach. Uczonyje zapiski po statistike, Moskwa 1955, t. I.