w tckłcic
e porycjc
<*obowc, w m,cisach, gdz.e występuje komentarz lub polem.ka
, poglądami innego naukowca jest wyraźnym zabiegiem strategie* „ym- Autor nie chce wypowiadać się w pierwszej osobie JA u!!,‘ ukryć W za innymi osobami. Następuje tu transpozycja- ' *
ONI ~ naukowcy -JA,
ONI-MY.
Autorzy prac naukowych stosują w tekście pytania S P,tania ma charakter interakcyjny Ten zabieg retorycz ‘S'°,a celów Może zawierać prośbę o uzupełnienie informlr' X W'ele Hdcni modzlnym na różnym poziomie prawdopodoh'’ być uchyleniem się od niego, np. nie megp stwierdzić czy n,c lub
.cpytama mieszczą się w stylistyce danego naukowca ^
ach Anny Wierzbickiej, np. ' ,aKJ«twpra.
jednak zamiast uciekać si( do prototyp™ nie megł,byśmy po prostu inaczej fomułeneac definicje? Czy me moglibyśmy przede wszystkim/wiedzieć, że lodzie - to nczej: rodzą/ rzeczy ZROBIONYCH DO pływania po wodzie nu MOGĄCYCH fiywaćpo wodzie? To prawda, ze łódź z bardzo widką dziurą me może pływać po wo-dzte, czemu jednetk formułować definicje, odwołując sie do MOŻLIW OŚCI a me 7 A MIERZONEJ FUNKCJI? ’ ^
Wierzbicka 1999,28
Pytania zadane przez A. Wierzbicką (1999, 28-32) następują po cytacie, w którym definiuje się angielskie słowo boat({ódi). Analizując powyższą strategię, można zauważyć, ze propozycje rozwiązania problemu mieszczą się w leksemach zapisanych wielką literą, zaś pytanie jest tylko kontekstem do propozycji rozwiązania problemu. Trudno tu mówić o strategii asekuracyjnej, raczej jest to implikatura konwersacyjna przyjęta przez autorkę w dyskusji naukowej.
W studiach nad pragmatyką tekstów naukowych szczególne miejsce przypada analizom badającym stosunek piszącego do posiadanej przez niego wiedzy, stopnia asertywności w stawianiu tezy, czy ocenie wiarygodności autora na podstawie deklaracji i działań tekstowych. Konwencjonalność w pisaniu tekstów naukowych, a tak-
185