W kategoriach pąjdocentryzmu zorientowanego na regulację (interpretaty-wizm) wychowanie będzie rozumiane jako świadome działanie edukacyjne nastawione na wzmacnianie konstruowania przez dziecko subiektywnych znaczeń nadawanych otaczającej je rzeczywistości.
W kategoriach didaskalocentryzmu zorientowanego na radykalną zmianę (strukturalizin) wychowanie będzie rozumiane jako świadome działanie edukacyjne zaangażowane w kształtowanie osobowości zdolnej do działania w warunkach strukturalnych konfliktów.
W kategoriach didaskalocentryzmu zorientowanego na regulację (funk-cjonalizm) wychowanie będzie rozumiane jako świadome działanie edukacyjne nastawione na kształtowanie osobowości zgodnie ze standardem psychologicz.no--społccznym obowiązującym w danej kulturze.
Ta różnorodność sposobów definiowania jednego tylko pojęcia pedagogicznego pokazuje skomplikowanie i wielokierunkowość rozwoju teorii pedagogicznych.
Odnosząc jednak paradygmaty do metod zbierania danych o faktach edukacyjnych. należy stwierdzić, że możliwa jest tutaj do zastosowania pionowa oś rysunku 3.2. Wówczas okaże się. że paradygmaty humanistyczny i interpretatywny posługują się metodami jakościowymi, pozwalającymi zbierać dane o subiektywnym świec i e osób badanych - uczestników procesów edukacyjnych. Natomiast paradygmaty struktura!islyczny i funkcjonalistyczny posługują się ilościowymi metodami zbierania danych o edukacji.
Przeprowadzona analiza, ukazująca główne paradygmaty budowania teorii pedagogicznych. skłania do ogólniejszej refleksji nad problemem tożsamości pedagogiki \ Jest ona nauką humanistyczno-społeczną, a jej rozwój odzwierciedla zmiany, jakie zachodzą na przestrzeni dziesięcioleci w społeczeństwie i kulturze. Tak więc ewolucja pedagogiki w Polsce, począwszy od zakończenia monolitycznego ładu społecznego okresu socjalizmu, kroczy ku wielopostaciowości typowej dla kultury współczesnej. Stopniowo dominujący do niedawna paradygmat strukturalno--funkcjonalny staje się jedną z wielu możliwych perspektyw wyjaśniania faktów edukacyjnych. Zainteresowanie się rodzimych pedagogów paradygmatami, które od dawna były uprawiane w świecie demokratycznym, nie oznacza jednak ich szczególnego uprzywilejowania i roszczenia do uniwersalności.
Przemiany współczesnej kultury „zbijają” powoli kolejne ośrodki dominacji, które do niedawna dysponowały monopolem na prawdę o świecie edukacji i jej badaniu. Co więcej, można dostrzec także tendencje do różnicowania się szkół