Przy przyjmowaniu amfetaminy nigdy nie jest wiadomo, która dawka zaprowadzi na wiele tygodni do szpitala. Należy o tym pamiętać, zanim weźmie się „ten jeden jedyny, pierwszy raz”.
Bo amfetaminę bierze się nie tylko |>o to, aby się lepiej bawić. Bierze się również po to. żeby być lepszym, szybszym, bardziej błyskotliwym. Żeby w krótszym czasie osiągnąć cel - lepszą ocenę, lepsze stanowisko...
Nikt nie bierze po to, aby się uzależnić - takiego „powikłaniu” w ogóle się nie uwzględnia w swych rachubach.
Amfetamina jest silnym środkiem pobudzającym, utrzymującym cały organizm w stanie czuwania.
Syntezę amfetaminy przeprowadzono pod koniec XIX wieku, a w 1910 roku otrzymano syntetyczne aminy, nazwane amfetaminowymi. W latach dwudziestych-trzydziestych stosowano je jako lek w narkolepsji (niekontrolowany nagły sen), próbowano również leczyć nimi depresję, ale ponieważ dawały bezsenność, zrezygnowano z tego zamiaru.
Przez długi czas korzystano z amfetaminy przy leczeniu otyłości, ponieważ powodowała utratę łaknienia.
W czasie II wojny światowej amfetaminę otrzymywali żołnierze walczący w wyjątkowo trudnych warunkach. Dostawali ją także dzielni amerykańscy nnirincs, wysłani do tropikalnej dżungli na Malajach. Dawała im poczucie siły, wiarę we własne możliwości, pewność siebie, przekonanie, że są mezwyciężeni. Znosiła potrzebę snu i łaknienie, usuwała zmęczenie - mogli walczyć w bur-dzo rrudnych warunkach. Wkrótce jednak okazało się, że po tych oczekiwanych efektach błyskawicznie pojawiają się nieoczekiwane: wyczerpanie, łęki, poczucie zagrożenia, narastające nastawienia ksobne i prześladowcze. W rezultacie dużą grupę żołnierzy trzeba było piasto z dżungli odwieźć do szpitali psychiatrycznych. Początkowo sądzono, że jest to wynik napięcia, klimatu tropikalnego i ogólnej atmosfery trudnej walki z niewidzialnym przeciwnikiem, ale szybko wspomniane objawy połączono z amfetaminą i wycofano się z jej podawaniu. Badań nad tym zjawiskiem jednak nie kontynuowano - były ważniejszo sprawy.
Warto dodać, że amfetaminę jzodawano żołnierzom również w armii angielskiej i niemieckiej, i że również szybko wycofano się z tego pomysłu.
Śledząc to, co działo się w czasie II wojny światowej na Dalekim Wschodzie - mamy' tu na myśli zwłaszcza wspaniałych, dzielnych i zdolnych do wszystkiego japońskich kamikadze („boski wiatr”) - nie możemy oprzeć się przekonaniu, iż w armii cesarskiej także stosowano amfetaminę, zwłaszcza że to właśnie japońscy uczeni prowadzą do tej pory badania nad psychozą amfetaminową. Na konferencji w Genewie w 19% roku najwięcej najciekawszych doniesień o psychozie amfetaminowej było właśnie z Japonii.
Czwartą część żołnierzy, którzy w czasie II wojny światowej walczyli wspomagani amfetaminą, leczono potem psychiatrycznie.
Amfetamina może być przyjmowana w różnych formach -w pigułkach i kapsułkach różnej wielkości. Bywa w postaci płynu. Często występuje jako biały lub beżowy proszek.
Może być brana doustnie, wdychana w czasie inhalacji. Można ją również, przyjmować dożylnie. Czasem jesr sprzedawana czysta, ale w sprzedaży detalicznej często łączy się ją z glukozą lub laktozą - wtedy czystego produktu jest do 40%. Dodatkami mogą być także mąka i kreda.
Po przyjęciu doustnym lub wąchaniu na efekty trzeba poczekać od pól do półtorej godziny i utrzymują się one ponad 12 godzin. Przyjęta dożylnie działa szybciej.
Amfetamina „wszystko pobudza”. Przyspiesza procesy myślenia, lepszego rozumienia i przyswajania sobie wiedzy, przyspiesza czynność serca, przyspiesza pracę wszystkich układów. Początkowo daje poczucie lepszej koncentracji, uwagi i lepszej pamięci. Jednocześnie rozbudza przekonanie o własnej wąt łości, mocy i sile. Poprawia nastrój. Zapewnia dobry humor i olbrzymią, niczym nieuzasadnioną, pewność siebie. Jednocześnie znosi potrzebę snu i jedzenia.
Można nie jeść i nie spać, można niewielkim wysiłkiem przygotować się do egzaminu i zdać go dobrze, o ile dobrze wyliczy się dawki.
A to, że dobra pamięć nie trwa zbyt długo, że wiadomości są niepełne i raczej opierają się na skojarzeniach - tym się nikt nie przejmuje. Istotne jest wyłącznie uzyskanie wysokiej oceny i poświęcenie na naukę możliwie najmniejszej ilości czasu.
Amfetaminę bierze się „tylko” na bardzo ważny egzamin. „Ten jeden jedyny raz”. I nigdy więcej. Tyle że po pewnym czasie jest drugi egzamin - tak samo ważny, a może nawet ważniejszy, więc bierze się tylko „ten jeden jedyny”, ale już drugi raz, potem kolejne „bardzo ważne razy”.
71