»
3»e3/|bi CMcpni ciomjih na;i iuimu,
H 6e3BHHHa« KopMHjiacb Pycb
U oji KpOBUBbiMH ca nora m h H no;x uimiaMH Mcpnbix Mapycb
S
yBo^uJin ic6h na paecBcie,
3a to6om, kuk na Bbmoce, nu<a,
B icMnoii )'opiwne luiaicajiM nem. y 6o)Kiiimbi cucwu oiuibuia.
Ha iy6ax inonx xojioa mkohkh. Cmcp'i iibiii iioi na mcjic... lic aaftbi i b! Byny b, Kaic cipencuKuc mccmku,
HO A KpCM.ICBCKHMM GaillllHMH Ubili,.
1935
2
Tmxo Jibcioi inxnn /i,on,
>Kejm>in mccmh bxoami b jiom.
Bxoah i b maiiKC naGcupeiib.
BhAHT KCJlTbllf MCC MU ICIIb
3ra weimiMiiu 6oju>na,
3ra )Kcmmiifa oj\in\.
Myi b MoiHJie, cbin b nopbMC,
nOMOjilHTCCb 060 MUC.
Gwiazdy śmierci siaty nad nami,
Ruś niewinna wiła się na bruku
#
Pod zakrwawionymi butami I oponami „czarnych kruków '
Wzięli ciebie, gdy świt się rozniecał. Szlam za tobą jak za trumną twoją,\ Dzieci w ciemnym płakały pokoju.
Przy bożnicy topiła się świeca.
Na twych bladych wargach chłód ikony, Pot śmiertelny na czole... Jak żyć!
Będę chyba jak strzeleckie żony Pod mu ram i kremlowskimi wyć.
IW
C icho płynie cichy Don,
Żółty księżyc wchodzi w dom.
W czapce na bok wchodzi w sień. Żółty księżyc widzi cień.
To kobieta chora, biedna. To kobieta sama jedna.
i
Mąż w mogile, syn w więzieniu, 5 Módlcie się za mnie w milczeniu.]
297