tćż A będzie skutkiem zapalenia wyrostka robaczkowego. Mamy tu więc do czynienia z jednego określonego rodzaju więzią między A i B: B wywołuje, powoduje, A, Również własności samego A; to jest bólu, jego rodzaj, nasilenie i umiejscowienie, zostały zdeterminowane przez B, stan zapalny wyrostka. Nikt nie ustanowił więzi między A i B ani nie ukształtował A, nie wyposażył go w te cechy, które mu faktycznie przysługują: i więź między A oraz B, i charakter samego A są naturalne i obiektywne. Mimo to jednak A staje się semeionem B dla jednego lekarza, gdy dla drugiego, to jest według jego opinii, w jego mniemaniu, jest ono semeionem C, mianowicie prawostronnej kamicy nerkowej. A występuje więc jako semeion dwóch różnych chorób, B, i C. Dzieje się tak tylko na skutek różnicy opinii lekarzy: dla jednego jest to semeion tej choroby, dla drugiego tamtej. Z powodów subiektywnych tym samym semeionem jeden lekarz posłużył się do ujawnienia adełonu B, a drugi — do ujawnienia adelonu C; tymczasem obiektywnie nie ma żadnej więzi, między A i C, zachodzi jedynie związek między A i B,
Niekiedy związek ten bywa ustanowiony, a nie naturalny, niemńiej jednak jest on w 'tym sensie obiektywny, że z góry dany, nie ' zaś -wprowadzony przez osobę, która' traktuje A jako semeion B czy jako semeion C. Na przykład Jan Łukasiewicz, wielki logik polski, stosował w swych pismach następujące odróżnienie: cytując nazwiska autorów żyjących poprzedzał je słowami- „pan” lub „pani”, a cytując -zmarłych słowa te opuszczał. W ten sposób ustanowił związek między (A), tj.'występowaniem słów „pan” lub „pani” przed nazwiskiem danej osoby, a faktem (B), że ona żyje. Dzięki temu A mogło świadomemu rzeczy posłużyć za semeion B. Dzisiaj czytelnicy na ogół nie wiedzą o tym oryginalnym pomyśle. Niektórzy — a nie wszyscy dostrzegają to rozróżnienie — biorą A za 'semeion czego innego, (C), mianowicie tego, że cytując z przesadną grzecznością, Łukasiewicz owym „pan” lub „pani” przed nazwiskiem dawał wyraz swemu ironicznemu stosunkowi wobec danej osoby. Także więc i w tym wypadku związek był tylko jeden, ten między A i B; choć ustanowiony, to “jednak obiektywny, gdyż ustanowiony wcześniej i zastany przez czytelników. To z powodów subiektywnych jedni posługują się A jako semeionem adelonu B, zgodnie więc z tym związkiem obiektywnym, inni zaś biorą A za semeion C, gdyż nie zdają sobie sprawy z tego, że zachodzi więź A—B, nie zachodzi zaś obiektywnie więź A—C.
Od powyższej należy odróżnić drugą sytuację. Oto ten sam przedmiot, zdarzenie czy zjawisko może pozostawać w związku z więcej niż jednym przedmiotem, zdarzeniem czy zjawiskiem. Na przykład ten sam czarny garnitur wkłada się idąc na pogrzeb i idąc na własny ślub. To samo uprawnienie lub przywilej — ulga w opłatach bądź prawo korzystania z zarezerwowanych miejsc — wiąże się z zasługą posiadacza odznaczeń państwowych i ze słabością inwalidy. To samo przerwanie włókna w żarówce bywa raz wywołane wstrząsem, a kiedy indziej tym, że przepływający prąd miał zbyt wysokie napięcie. Występuje więc obiektywnie dwojaka więź, ustanowiona czy naturalna: między A i B oraz między A i C. To nie na skutek różnicy opinii jedynie, a więc tylko 'z powodów subiektywnych, dane A, np. fakt, że ktoś występuje w czarnym ubraniu, staje się semeionem jednego z dwóch różnych adelonów B i C, wyraża żałobę lub akcentuje podniosłość uroczystości ślubnej.
Dostrzegając, że tp samo A wskazuje cza-
45