dzielić można na dwie grupy: asocjacje z udziałem mowy we wszystkich jej aspektach {asocjacje werbalne) i asocjacje obywające się bez mowy (asocjacje niewerbalne). O ile pierwsza grupa właściwa jest jedynie gatunkowi homo sapiens, o tyle druga istnieje również u wielu gatunków zwierząt” ({Konopki, 1969:259).
Asocjacje, czyli skojarzenia ■— to w tym wypadku „stosunki między bodźcami, percepcjami lub wyobrażeniami”, sam zaś termin „asocjacja” ma tutaj „znaczenie [...] psychologiczne lub funkcjonalne” (Konorski, 1969:169). Przypadkiem szczególnym asocjacji jest tzw. klasyczne warunkowanie. Mamy z nim do czynienia np. wtedy, gdy dwa bodźce, zapach pożywienia i dźwięk gongu, w pewnym okresie działają równocześnie na organizm psa, wywołując odpowiednie reakcje. Jeśli pierwszy bodziec po-. woduje obfite wydzielanie się śliny jako reakcję bezwarunkową, to po ustaniu owego pierw-' szego bodźca pozostały, warunkowy, nadal będzie u zwierzęcia wywoływał ślinienie się, tym razem jednak już jako reakcję warunkową, która po pewnym czasie wygaśnie.
Był to przykład: stosunku między bodźcami, percepcjami i wyobrażeniami, a zatem przykład asocjacji. Wymagają w nim wyjaśnienia słowa „percepcja” i „wyobrażenie”. Percepcja, czyli postrzeżenie, polega na rozpoznaniu przedmiotu. W rozpatrywanym wypadku polega na tym, iż pies coś wywęszył i rozpoznał to. jako pożywienie oraz coś usłyszał i rozpoznał to jako dźwięk gongu. Z kolei wyobrażenie różni się od percepcji tym, że ta ostatnia „jest z reguły odnoszoną do określonego zjawiska, przebiegającego w świecię zewnętrznym, podczas gdy wyobrażenia doznajemy jako zachodzącego w naszym umyśle [...]. Gdy np. wyobrażamy sobie twarz znanej osoby, świecę albo książkę, najczęściej « widzimy » te przedmioty odizolowane 216
>
przed naszymi oczyma, lecz bez rzutowania ich na zewnątrz” (Konorski, 1969:172—174, 505, 507).
Zdaniem specjalistów percepcje i wyobrażenia są u człowieka i niektórych zwierząt takie same: „Sądzimy [...], iż jeśli u człowieka psychiczne doznanie percepcji jakiegoś wzorca bodźcowego przejawia się w określonym akcie behawioralnym lub w określonych potencjałach bioelektrycznych w mózgu i jeżeli u danego zwierzęcia (np. u małpy lub kota) wzorzec‘ten wywołuje dokładnie takie same reakcje, mamy wówczas, prawo twierdzić, że zwierzę to doznaje-percepcji danego przedmiotu w ten sam mniej więcej sposób, co my. Podobnie, jeśli pies powraca do miejsca karmienia, skąd został siłą odciągnięty, tak jak my powracamy do nie dokończonego posiłku, od którego oderwała nas rozmowa telefoniczna, możemy przyjąć, że zwierzę to posiada wyobrażenie nie . dokończonej porcji jedzenia, podobnie jak my je posiadamy. Zaprzeczenie takiemu twierdzeniu równałoby się przeprowadzeniu ostrej granicy między działalnością mózgu człowieka a działalnością mózgu innych wyższych kręgowców, co z biologicznego punktu widzenia byłoby nie do przyjęcia” (Konorski, 1969:9).
Stwierdzenie znacznego podobieństwa percepcji ludzkich i. zwierzęcych, a także wyobrażeń, prowadzi do- wniosku, że i przekonania są u człowieka i zwierząt podobne. Przekonania bowiem uchodzą — zdaniem psychologów —■ za składniki percepcji, czyli postrzeżeń: „W faktach spostrzeżeń zmysłowych możemy wyróżnić przedstawienia i przekonania” (Witwieki, 1925:1, 71), przekonania zaś to tyle, co sądy w znaczeniu psychologicznym.
W powyższych kompetentnych opiniach znajdujemy podstawę do własnych, niefachowych, przeświadczeń w pewnych sprawach z dziedziny
217