T
mów może być czysto konwencjonalny, jak na przykład użycie samogłosek palatalnych w * jidysz w meta- -fonicznych formach liczby mnogiej, które omawia Sa-pir: tog „dzień” — teg „dni”, fus „stopa” — fis „stopy” itp. Ale istnieją przykłady analogicznych „diagramów” gramatycznych, gdzie same alternatywy mają wyraźnie ikoniczną wartość, na przykład częściowe lub pełne podwojenie rdzenia w formach liczby mnogiej albo w formach iterativum, durativum lub augmen-tativum w różnych językach afrykańskich i amerykańskich. W dialektach 'baskijskich palatalizacja, która ^ podwyższa ton spółgłosek, wprowadza znaczenie pomniejszenia. W niektórych nielicznych językach amerykańskich zastępowanie samogłosek lub spółgłosek * ciemnych samogłoskami lub spółgłoskami jasnymi, sa-_ . mogłosek lub spółgłosek skupionych samogłoskami lub spółgłoskami rozproszonymi, spółgłosek ciągłych spółgłoskami nieciągłymi oraz spółgłosek nieurwanych spółgłoskami urwanymi (glottalizowanymi) po to, by „do znaczenia wyrazu dodać pojęcie pomniejszenia” i zmiana odwrotna dla wyrażenia stopnia wzrostu lub nasilę-nia opierają się na ukrytej wartości synestezyjnej pewnych opozycji fonemów. Wartość ta, łatwo wykrywalna za pomocą testów i 'badań eksperymentalnych nad percepcją dźwięków, szczególnie widoczna w języku dzieci, w pewnych przypadkach może leżeć u podstaw skal znaczeń „pomniejszanych” lub „powiększanych” w odniesieniu do znaczenia neutralnego. Sama obecność ciemnego lub jasnego fonemu w rdzeniu wyrazu języka dakota czy chinookan nie oznacza mniejszego lub większego stopnia intensywności, natomiast współ-istnienie dwu obocznych form dźwiękowych tego samego rdzenia tworzy diagramowy paralelizm między j opozycją dwu poziomów brzmieniowych w obrębie sig-nifiant a opozycją dwu wartości stopnia w odpowiadających im signifić.
Niezależna wartość ikoniczną opozycji fonologicz-nych — oprócz paru rzadkich przypadków wykorzystania w gramatyce — zostaje zatarta w wypowiedziach czysto poznawczych, ale staje się szczególnie wyraźna w języku poezji. W swoim eseju Crise de vers (Kry- ^ zys wiersza) Stefan Mallarmś, który był niezwykle wrażliwy na tkankę dźwiękową języka, zrobił następującą uwagę: „Obok nieprzeniknionego ombre [cień] tenebres [ciemności] są tylko trochę ciemniejsze. Jakież rozczarowanie, kiedy język przewrotnie nadaje, w sposób sprzeczny, ciemną barwę jour [dniu], a jasny ton nuit i[nocy].” Jednak wiersz, zgodnie z wolą poety, „rekompensuje niedostatki języka”. Uważna lektura obrazów dnia i nocy w poezji francuskiej pokazuje, jak noc „przyciemnia się”, a dzień „rozjaśnia” wtedy, gdy nuit znajdzie się w otoczeniu samogłosek ciemnych i bemolowych, a jour „rozpływa się” w ciągu fonemów jasnych. _ Nawet w języku potocznym, jak to zauważył semantyk Stephen Ullmann, odpowiedni kon-tekst_ fonęmpwy może wzmocnić wartość ekspresywną wyraju^-O ile aysTfyhtlcja samogłosek ~w łacińskich dies i nox lub w czeskich den i noc współgra z poetyckim światłocieniem, to poezja francuska musi maskować nie harmonizujące z nim wyrazy albo zastępować obrazy światła dnia i ciemności nocy kontrastem między ciężkim, dusznym dniem a lekką, zwiewną nocą, ponieważ kontrast ten opiera się na związku sy-nestezyjnym łączącym poczucie ciężkości z głuchym brzmieniem fonemów ciemnych, a lekkość z ostrym brzmieniem fonemów jasnych.
Język poezji ujawnia istnienie dwu czynników, które odgrywają-rolę-w-uporządkowaniu dźwiękowym: wy-boru^ukladu fonemów oraz ićh składowych. Zdolność ewokacyjna tych czynników, chociaż pozostaje ukryta, tkwi jednak w naszym codziennym zachowaniu werbalnym.
Ostatni rozdział Dziecięcej miłości Julesa Romains’a nosi tytuł „Rumeur de la rue Rćaumur”. Sama nazwa ulicy — mówi nam autor — „jest podobna do muzyki kół i miejskich murów” i przywołuje na myśl różne inne odgłosy miasta, „pluskanie”, „wibracje”, „szum”. Te motywy, ściśle związane z tematem przypływu i odpływu, który jest tłem książki, przybierają konkretną postać w formie dźwiękowej rue Rśaumur. Wszystkie fonemy spółgłoskowe tej nazwy są sonantami. Sekwencja składa się z 4 sonantów /S/ i 4 samogłosek /V/: SVSV — VSVS. Jest to symetria lustrzana z grupą ru na początku i jej postacią odwróconą ur na końcu.
131