12 WSTĘP AUTOR. POCHODZENIE I STUDIA 13
po 1083 r., całkowicie odpada tłumaczenie podejrzewanej nieobecności w kraju pobytem w leodyjskiej szkole. Różne mogły być pizyczyny ewentualnej nieobecności - niestety. można tylko snuć domysły. Mógł Kosmas towarzyszyć biskupowi praskiemu Jaromirowi-Gcbbardowi, który lata 1077-1084 spędził jako kanclerz Henryka IV na cesarskim dworze; mógł także, w związku z przejawiąjącym się w Kiv-nice wrogim nastawieniem do króla Wralysława, spędzić jakiś czas, jak tylu innych przeciwników króla, na dobrowolnej lub przymusowej emigracji, a nawet w więzieniu.
Po powrocie ze studiów - kiedykolwiek by to nastąpiło objął Kosmas swe obowiązki duchownie przy katedrze św. Wita. Kiedy został kanonikiem, nie wiadomo. Nie wiadomo też, kiedy ożenił się z Bożeciechą, znaną tylko z pośmiertnej wzmianki w mężowskiej Kromce (III, 43) oraz z zapisu dnia zgonu w kalendarzu brewiarza, związanego z osobą biskupa olomunieckiego Henryka Zdika (przyp. 45 do ks. III). Przypuszczać można, że ożenek nastąpił przed zarządzeniami papieża Grzegorza VII z lat 1074 i 1075, ostro nakazującymi zachowanie celibatu przez duchownych.
Pod rokiem 1086 opowiada Kosmas o synodzie w Moguncji, który w rzeczywistości odbył się z końcem kwietnia i początkiem maja 1085, o koronowaniu przez cesarza na synodzie księcia Wratysława i o zatwierdzeniu przez synod przywileju dla katedry' praskiej. Przytacza tekst przywileju i zaznacza z naciskiem, że widział, jak cesarz kreśli! na nim swój znak. Wnioskowano na podstawie tej wzmianki, że Kosmas by! wówczas w Moguncji, towarzysząc biskupowi Gcbhardowi. Przywilej dla katedry praskiej, znany z Kloniki Kosmasa oraz z dwóch jeszcze odpisów, sporządzony był przez kancelarię w 1086 r. w Ralyzbonie (pizyp. 55 do ks. II), jednak na podstawie rozstrzygnięcia sprawy przez synod moguncki. Kosmas złączył wszystko pod datą dokumentu, a swoją relację o synodzie wystylizował schematycznie, posługując się zdaniami z Kroniki Reginona z Priim i z samego dokumentu, co skłania niektórych badaczy do przypuszczenia, że Kosmas nic był w Moguncji. Kosmas podaje jednak także interesującą informację, że antypapież Klemens 111 zatwierdził postanowienie synodu, o co zwrócił się do niego cesarz na interwencję arcybiskupa mogunckiego Wczclona, przez obecnych na synodzie legatów papieskich. W tej samej sprawie biskup Gcbhard wysiał do papieża razem z legatami swego kapelana Albina. Ostatnia wzmianka z uwagi na swój szczegółowy charakter, każe wierzyć w jej prawdziwość17 i mimo wszystko pozwala przypuszczać, że Kosmas z bliska obserwował te zdarzenia.
Kosmas był ważną osobistością w praskim środowisku katedralnym; świadczy o tym fakt. że towarzyszył biskupom w podróżach zagranicznych. Z końcem 1091 r. wyjechał do Włoch z nowo obranymi biskupami Kosmascm praskim i Andrzejem olomunieckim, którzy udali się do przebywającego lam cesarza po zatwierdzenie ich wyboru. Kronikarz obrazowo opisuje przebieg synodu w Mantui (II, 49), a swój udział w podróży zaznacza nie wprost, tylko jednym słowem: „Tymczasem zla wieść obiła się n a m o uszy” w Weronie, że umarł król Wralyslaw (II, 50).
Ponownie, z tymi samymi biskupami, jeździł z początkiem 1094 r. do Moguncji, gdzie 12 marca na synodzie generalnym udzielił im święceń arcybiskup Ruthard (III, 2). I w tym wypadku nie zaznacza wprost swego udzia-
11 O. Krzentieńska, D. TfcStlk, o. c„ s. 83. Poprzednio, przed rozważeniem całej sprawy, a pod wpływem sugestywnych wywodów Autorów, przyjmowałam ich punkt widzenia. Por. St. Żr. 10 (1965) s. 166.
XII
m
WSTĘP ŻYCIORYS TIllETMARA XIII
znajdowały się oba interesujące nas rody grafów z Wal-beck i Stade. Choć nie były to wielkie rody, choć oprócz margrabiego Lotara i Wirinhara ich członkowie nie zajmowali najwyższych stanowisk w państwie, to jednak przez przytoczone wyżej powiązania małżeńskie weszły one w krąg najpotężniejszych rodów' niemieckich, zarówno na wschodzie, jak na zachodzie kraju, i uzyskały w ten sposób dostęp do szczytów ówczesnej grupy rządzącej oraz wpływy na dworze królewskim, gdzie skupiały się najważniejsze sprawy państwowe.
W takiej atmosferze i w takim środowisku zaczynał życie przyszły biskup tnerseburski. Urodził się 25 lipca 975 roku. Pisząc w Kronice własnoręcznie o swym urodzeniu (III, 6), autor nie podaje roku, lecz tak się wyraża: „Tymi czasy ja się urodziłem 25 lipca” (III, 6). Ponieważ bezpośrednio przed tym zdaniem umieszczona jest notatka o śmierci biskupa werdeńskiego Brunona, która nastąpiła w roku 976, przeto dawniejsza nauka łączyła słowa „tymi czasy” z tą właśnie notatką i przyjmowała jako rok urodzenia Thielmara rok 976:. Dopiero J. Strcbitzki’ obalił powyższy pogląd i zwróciwszy uwagę na związek autobiograficznej nolalki l hietmara z dalami wypadków zawartych w poprzednich rozdziałach III księgi oraz z początkiem rozdziału następnego, mówiącego o wypadkach roku 976, przyjął jako jedynie możliwą, z tekstu Thielmara lo-
3 Tak ustala tą datą pierwszy wydawca Kroniki w M.G. SS. III, s. 724 I.M. Lappcnbcrg; R. Wilmans w Rcgcsten der Memcburger Rischufe, Archiv fiir altem dcutsche Gcschichtskunde II, s. 150 i W. Wattcn-baclt w 3 wyd. Dcutschlands Gcschichtsąucllen im Miuelaltcr, 1872 s. 261.
3 Zur Kritik Thielmars von Mcrscburg, Forschungcn zur dcutschcn Gcscliichte 14 (1874), s. 349, uw. 1.
gicznie wynikającą datę 975 roku'1. Wykładnia J. Strebitz-kiego przyjęta została w nauce i znalazła się zarówno w wydaniu F. Kurzego1 2, jak R. Holtztnana3 w Scriptores Rerum Gennanicarwn in usum scholarum.
Kronikarz nie podaje nam również miejsca swego urodzenia. Ponieważ w innym miejscu Kroniki (IV, 18) mówi o tym, iż chrzcił go i bierzmował biskup z Halberstadt Hil-diward, stąd przyjmowano dawniej, iż Thietinar urodził się w tym mieście4. R. Holtzmann5 słusznie wyprowadza z powyższej notatki kronikarza ten tylko wniosek, że urodzenie nastąpiło w obrębie diecezji halbersztadzkiej, zapewne w Walbcck, które należało do tej diecezji. Jest to nader prawdopodobne, tym bardziej że tam właśnie, w gnieździć rodzinnym, musieli mieszkać rodzice Thietmara.
Tllictmar urodził się jako trzeci z kolei syn grafa Zygfryda i Kunegundy (VI, 44). Prócz dwóch starszych braci, Henryka i Fryderyka, miał on jeszcze troje młodszego rodzeństwa: Zygfryda, Brunona i Odę oraz brata naturalnego Willigisa. Sądząc z tego, jak bardzo zabiegał Zygfryd o należyte wychowanie swojego średniego syna, Thietmara (IV, 16), można przyjąć, iż równe starania rozwinął on
Słusznie podkreślił ten autor, że sam Thietinar nie pamiętał dobrze roku urodzenia. Wskazuje na to nie tylko nieokreślona forma: „tymi czasy" przytoczonej wyżej notatki, lecz także inna notatka z 1018 r. (VIII, 15): „Rok obecny, który umieściłem w nagłówku tej księgi, jest czterdziestym pierwszym od mego urodzenia lub mało co więcej”, z której by wynikał rok urodzenia 977.
1 Hannowcr 1889, Wstęp, s. VI.
1 Berlin 1935, Wstęp, s. XVI.
Pogląd ten podzielali: J.M. Lappcnbcrg, pierwszy wydawca Kroniki w M.G. SS. III, s. 723 i A. Bielowski w Mon. Pol. Hist. I, s. 231.
* We wstępie do wydania Kroniki w Script. Rer. Germ., s. XVI.