Między dwie deski położył orzech i już po chwili był na traktorze.
„Patrz, dziadku, kłopot twój skończy tu się.
Siła stu koni drzemie w Ursusie".
Ruszył, aż drzazgi w krąg poleciały, deski w kawałkach, a orzech cały.
m