MA,V WIKUNOWK . o 6C.NAN.U ORZKW
MA,V WIKUNOWK . o 6C.NAN.U ORZKW
ia dachu i wystawieniu na działanie niepogody i upału. W tych waru l *" " *
• •--« alKo słabo wypalona, od razu pod wpływem mrozu i s,r„ *nkach cePj0 • •- -.............
nie
„każ. się zdatna, użyta w budowh „kie „„ ut Zateni «*!», W-bfJą nuah dachy pokryte star, dachowk, i Scilny ^
Dlatego największą trwa watle ^
starej cegły- wiklinowe, to byłbym wolał, by w ogolę me zostały wynale2i
, Jeśli idzie o ściany w‘^ na szybkość wykonania i zwiększenie przestrzel ** 0
bo«-- a, p»k "'ZlZhm pU«*«■** i* ■><>chodnie “imu» * «<1 ognia. CN
o tyle są wielką i powszechną koszty na cegłę, niz narażać się na niebezni!8° WV'
daje się rzeczą korzystmej^ F wiklinGwe. Prócz tego na ścianach wiklinowych p0 stosując przez oszczę^o ^ ^ gą słupy j rygle; pokryte bowiem tynkiem, ,5S
niu powstają rysy w iy ^ wysychając, kurczą się i rozrywają warstwę tynku pn,aS
wilgoć i pęcznieją, n w ędzy albo konieczność przepierzenia górnego piętra , ev,«i
i^“eUedyIt:lh podam! należy w takim wypadku Pos„pić. Fun^""* do użycia ścian . y ^/„ikUnowe nie dotykały ziemi ubitej z gruzem ani podiJ'®1' ŚTmT-e bu,wieją z czasem, a następnie osiadając pochyiaj, si? i kr„S2ą p„^
ialc umiałem, mówiłem o ścianach i o rodzajach materiałów do nich potrzeby „ .JTh wadach; obecnie mówió będę zgodnie z natur, rzeczy o stropach drewniany* j 0 * ~Zh,jakich należy do nich użyó, aby mogiy diugo przetrwać.
rozdział dziewiąty
Drzewa należy ścinać z początkiem jesieni aż do czasu, w którym Fawomusz wiać zaczyna. Na wiosnę bowiem wszystkie drzewa stają się jakby ciężarne i całą swą moc wysilają na wydanie liści i dorocznych owoców. Skoro więc się je zetnie w okresie, gdy są wątłe i wilgotne, stają się mniej spoiste i słabe; podobnie nie uważa się za zdrowe kobiet ciężarnych od chwili poczęcia aż do porodu i na targu niewolników nie sprzedaje się ich jako zdrowych, dlatego że płód rozwijając się w organizmie chłonie soki z wszystkich substancji odżywczych znajdujących się w pokarmach i dlatego, że im silniejszy i dojrzalszy staje się płód, tym bardziej osłabia to, z czego się rodzi. Przeto organizm uwolniony po porodzie od płodu wchłania przez różne i otwarte pory te wszystkie soki, które przedtem przyczyniały się do wzrostu płodu; wchłaniając te soki i ciało jędrnieje i powraca do swej dawnej mocy. W ten sposób na jesieni, kiedy owoce dojrzewają a liście więdną, drzewa chłonąc soki z ziemi za pomocą korzeni odzyskują swą moc i wracają do dawnej swej siły. Natomiast ostre działanie zimowego powietrza, jak już o tym wspomniałem, wzmacnia je i czyni jędmiejszymi. Dlatego też jeśli z tych przyczyn i w okresie, który już podałem, j zetnie się drzewo, zetnie się je we właściwym czasie. Ścinając drzewo należy je podciąć aż do środka rdzenia i w tym stanie pozostawić, by sok ściekając kropla po kropli wysychał. W ten sposób niepotrzebna wilgoć spłynie z drzewa przez rdzeń i nie pozwoli zamrzeć sokom, a drzewo nie ulegnie zepsuciu. Gdy drzewo już wyschnie i sok przestanie z niego ściekać, należy je ściąć, gdyż * wtedy będzie najbardziej zdatne do użytku. Że tak się sprawa naprawdę przedstawia, można się przekonać na krzewach: jeśli się je bowiem we właściwym dla nich czasie natnie i przewierci, wycieka z ich rdzenia nadmierna ilość szkodliwego płynu, a same krzewy schnąc osiągają znaczną trwałość. Gdy natomiast soki z drzewa nie znajdują ujścia, gromadząc się wewnątrz gniją, a drzewo