zł 8.—
...Gosiewski stał na wzniesieniu ze swoim sekretarzem Franciszkiem Medekszq i bacznie obserwował przebieg bitwy.
— Wycofujq się! — powiedział hetman do Medekszy i dał sygnał do rozpoczęcia koncentrycznego natarcia.
Jakby na potwierdzenie jego słów z prawego skrzydła uderzyła z impetem na cofajqcego się nieprzyjaciela jazda pułkownika Wojniłłowicza. Mimo silnego oporu i ognia przeciwnika nacierajqce chorqgwie dq-żyły wyraźnie do odcięcia wy-cofujqcych się Szwedów i Bran-denburczyków od mostu...