P1170526

P1170526



tyle


m


o w

HE!*

Ichotf


,anychzta-^ >wi^ychjj «ś2

I#®.

^ a to nie J

,u*°ny u nw,

ty otwaiie, Tą oiiitamych.oj | ((akźedjaietb. •kto końcem* ■ski 1980,ł8(J|

nego chanilatn

981, s. 132; *. asę o pojawienit

nętrzncgo.Gńj1 lielicznejgmpyl ów.Ideatahaj ch i ekonoma Ine antagonizm i realne poczną 'anie sprawnep oia określomd


u budowy grali imi umozliwną udowanypaU fżekwprodufaj iimulacjf,aiaŁżt in rzeczy. Oaj-się na nieupn* :zcństwa feu#


aa wyspie Wda ję. Wszystkie my lic broni naj#

-a wy przez Db*-

Dziwna jestnł vy kontysty** całego kom**-'cenie traktu inak zamiast ka-Wędzka l?®|« się bogate.* tysk-tOWff)^


imegogrod^-ej roli dem00* .291-307). W*

wkicninku>* |tie wydaje tfr tu bytowym** Iziej zasadne ty| , sposobu n»r


Lżenie własnego prestiżu i atrakcyjności jako partnera w kon-„Nadawcą" takich treści byłaby cala społeczność lokalna. E^bgadnicnic obecności grodów zajmuje sporo miejsca w roz-ważanincli nad osadnictwem ludności kultury łużyckiej - także t niniejszym podsumowaniu. Jednak charakterystyka procesów osadniczych nie może sprowadzać się do wyjaśnienia funkcji gro-$w. Problemem fundamentalnym pozostaje pytanie o przyczyny ijobsciwowanyclt zmian w strukturze osadnictwa.

Wielokrotnie zwracano uwagę na znaczenie zmian klimatycznych, jakie miały miejsce u progu wczesnej epoki żelaza i wynikają ztego konsekwencje dla osadnictwa (np. Bukowski 1974, s. 291-292; Osioju-Zagórski 1980, s. 82; 1982; 1989.S. 158; 1993. s. 44, 65; Hanling, Ostoja-Zagórski 1990, s. 278-280; Strzałko, Ostoja 23g6iski 1995. s. 122). Dostrzegając obciążenia związane z przypisywaniem środowisku przyrodniczemu czynnego wpływu na kul-uę (por. Żak 1977; 1985) trzeba przyznać, że warunki „oferowane" pa środowisko uległy wówczas istotnej zmianie. Recepcja tych goła w świadomości indywidualnej i zbiorowej musiała prowa-iot do reakcji kulturowych, objawiających się m.in. korektą sposobów gospodarowania (por. Haiding, Ostoja-Zagórski 1990, s. 278-280;Ostoja-Zagórski 1993, s. 44,65), a w konsekwencji - równo zmianami w strukturze osadnictwa.

Porównując osadnictwo wczesnej epoki żelaza i młodszej epo-li brązu na Wolinie wspomniano o zaniku skupienia osadniczego [jłobiizowanego w rejonie Domysłowa i Wantowa, a w ujęciu geo-mfcłogicznym - na Pojezierzu Wolińskim. Zwiększenie się ilości opadów u progu suballantyku prowadziło do istotnego podnie-nenu się poziomu wody - zwłaszcza w zbiornikach bezodpływo-> wych. W konsekwencji nastąpiło ograniczenie bądź utrata możli-wości eksploatacji nisko położonych terenów (por. np. Bukowski 1974, s. 291-292; Ostoja-Zagórski 1980, s. 82). Podobnych przyczyn należałoby upatrywać w istotnym zmniejszeniu się liczby stanowisk położonych w bezpośrednim sąsiedztwie Dziwny, i, Interesujące informacje na temat zmian strategii gospodarczej przynosi analiza danych palinologicznych. Analiza rdzenia z torfowiska Kołczewo pozwoliła na wyróżnienie kilku faz, w których podniesienie się poziomu wody w torfowisku związane było ze i skutkami gospodarki człowieka. Z punktu widzenia niniejszej pracy interesująca jest faza datowana na 2860 ±110 lat BP, charakle-| tynijącasię gwałtownym wzrostem udziału roślin zielnych (NAP).

Ich frekwencja ma wskazywać na dokonanie nagłych i istotnych I odksieii oraz pojawienie się terenów otwartych, w znacznej części ! wykorzystywanych jako pastwiska (Latałowa 1999, s. 99-100).

I Ode więc wcześniej istniejące kompleksy leśne wykorzystywali były ekstensywnie (np. jako źródło paszy dla zwierząt, runa IWgo. budulca i opału itp.) i zapewne traktowane jako dobro „wspólne" czy .gromadzkie", to już sam fakt podjęcia wysiłku I ich karczunku musiał prowadzić do pojawienia się relacji (procesów) zawłaszczania. Tak istotne zmiany w sposobie gospodarowania musiały więc znaleźć odbicie także w w strukturach K<Mdniczych. Wydaje się, że w takim właśnie kontekście należy rozważać procesy osadnicze obserwowane na wyspie Wolin.

I Obecność hierarchicznych struktur osadniczych ma dowodzić | wzrastającego poczucia tciytorializmu (Harding2000, s. 426). Układy I regularne zaś (choc niekoniecznie hierarchiczne) mogą wskazy-I 'faćnadziałanie w warunkach konkurencji (Hoddcr.Orton 1976, s. I i&SS; Kobyliński 1987, s. 37). Dobrom, które byłoby przedmiotem I frodejrywalizacji, byłaby właśnie przestrzeń, czy bardziej prnktycz-I w - terytorium. Sytuacja tego rodzaju jest czytclnu zwłaszcza I * realiach przestrzeni stosunkowo niewielkiej wyspy, nu której I # schyłku fazy espansji ( Harding, Ostoja-Zagórski 1990, s. 270-I S?) wszystkie dogodne osadniczo tereny zostały zajęte już wcześniej i nic ma możliwości prostego powiększenia ekumeny. Jeśli więc konieczna stała się korekta sposobów eksploatacji środowiska, to wobec deficytu przestrzeni jedynym rozwiązaniem pozostała redefinicja dotychczas funkcjonujących podziałów terenu.

W przypadku wyspy Wolin we wczesnej epoce żelaza wykształcił się model - jak się wydaje - optymalnego wykorzystania przestrzeni. co osiągnięto drogą jej regularnego podziału. Jeżeli wykluczyć możliwość radykalnego regresu demograficznego, to skutkiem takiej organizacji sieci osadniczej było m.in. istotne zwiększenie się stabilności osadnictwa (liczba zdarzeń datowanych na wczesna epokę żelaza jest znacznie mniejsza od liczby zdarzeń epoki brązu). Zresztą samo powstanie czy modyfikacja struktury podziału terenu, jego usankcjonowanie w świadomości społecznej (a więc i tradycji), a także swoiste „zakotwiczenie” całej struktury w sferze sacrum musiało być czynnikiem utrwalającym jego zasadnicze cechy.

Innym aspektem zaistniałych zmian była modyfikacja strategii gospodarowania, wyrażająca się m.in. odlesieniem dużych połaci wyspy (Latałowa 1999, s. 99-100). Zauważyć przy tym trzeba, że na dłuższą metę pogłębiło to niekorzystne zjawiska - zwiększyło erozję, spowodowało pojawienie się sezonowych podtopień itp. Ingerencja człowieka w środowisko przestała być cykliczna i rozproszona. stała się trwała i skoncentrowana, zaś gospodarka nabrała charakteru bardziej rabunkowego (Harding, Ostoja-Zagórski 1990, s. 278-280). Paradoksalnie więc, początkowy sukces przyjętego w ten sposób modus vivendi (którego miarą była stabilizacja osadnictwa) był bezpośrednią przyczyną jego późniejszego kryzysu.

Analiza przestrzenna osadnictwa łużyckiego na wyspie Wolin jest częścią większego opracowania, obejmującego także prawy brzeg Dziwny (por. ryc. 1). Najkrócej rzecz ujmując, zjawiska i procesy osadnicze tam obserwowane przebiegały w sposób odmienny. Nie jest więc wykluczone, że jest to efekt lokalnej tradycji kulturowej i ewentualnych różnic w tym zakresie, jakie mogły występować pomiędzy wyspą Wolin i prawym brzegiem Dziwny. Pewną wskazówką mogłaby być próba wyróżnienia grupy uznamsko-wolińskiej kultury łużyckiej (Horst 1989). Jednak „definicja” wyróżniająca tę grupę na tle osadnictwa łużyckiego regionu winna być dokonana na poziomie bardziej skomplikowanym niż opisowo-typologiczna charakterystyka źródeł ruchomych. Wymagałoby to przeprowadzenia podobnych studiów przestrzennych nad osadnictwem łużyckim wyspy Uznam oraz obszaru położonego na lewym brzegu Małego Zalewu Szczecińskiego i Piany. Dopiero cały kontekst uzyskanych wyników pozwoliłby nu ewentualne uznanie w tym przypadku Odry jako bariery kulturowej lub czynnika sprzyjającego wykszalcaniu się i utrzymywaniu swoistych, lokalnie odrębnych zjawisk kulturowych. Na obecnym etapie badań wniosek tego rodzaju wydaje się przedwczesny.

Literatura:

Bailey T.C„ Gatrell A.C,

1995 Interactive spatial data analysis. Essex.

Bukowski Z.,

1971 Charakter osadnictwa kultuiy łużyckiej w fazie osiedli obronnych na przykładzie Śląska i Wielkopolski. Wiadomości Archeologiczne, L 36, z. 2, s. 155-177.

1974 Charakter osadnictwa kultury łużyckiej na Kujawach i we wschodniej Wiclkopolsce, Wiadomości Archeologiczne t. 39. z. 3,s. 275-296.

1998 Pomorze w epoce brązu w świetle dalekosiężnych kontaktów wymiennych. Gdańsk.

Przemysluw Krajewski - Osadnictwo łużyckie wyspy Wolin.. 125


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
sprawdzian 2 B 1 73 4. Na każdej półce pokoloruj tyle paczek, ile wskazuje liczba. 5. Oblicz, ile to
hiddencity Hidden City Contro! of the Hidden City gives your llluminati ♦2 to their Power and Global
DOJGOSC SIECI Wi rn/iCH T A 3 5 L A 1, Zestr.-nie-iis iis .ixSr: c ; d.n cJi ca- mktor -stycznych lo
NoB3 28 NAUKA O BOGU ka to nie tyle z niezręczności definicji, ile z przekonania, że Bóg jako Istot
DSC00060 (16) Ponieważ i =*1 i e2 I “2 to a uwzględniając prawo Stef ana-Boltzmanna /62/ff/rf - śg/
P1040354 Zespól zapalenia skóry pęcin (Pastem Dermatitis Syndrome, PUS) Jest to nie tyle choroba co
Zdjęcie1129 tak sit niekiedy robi. wypływa to nie tyle z rzeczywistego przezwyciężenia spuścizny Zna
RenderStuff LED LCD TV?ck panel WSOUl DC CMOC tUCTTOOUE-HE BAS OUV**.WARNING HIGH-VOLTAGE to fuvtxr
s2 zad7 s2 R. - - M.7S kMm T Z tu = O ■■<4.79 - ty 2 = o y = - i 84 kN E3- ZA - 0. 1625 ’ ZĄ~
skanowanie0004 60 Apoloniusz 7;! albo inny jeszcze mierniejszy poeta ująłby to nie gorzej; Homer zaś
skanowanie0016 świadectwa nie są wiarogodne na tyle, iżby oczywisty dowód, jaki stanowi kunsztowna t
62 63 (5) przyjaciół. Ale to nie jest mój pomysł. Mnie się to nie podoba. Nie lubię, kiedy wokół mni
09(2) MARCIN (zdziwiony). Hę? Co? Jak?... A to co znowu? Cóz ty ga-das, dziewucha? MARYSIA. Niby to

więcej podobnych podstron