RW Rsymic Aaetowt ■niraanir szkolne rozpoczęło się zdanirm Plutatckft a 59) w polować 111 wieku p. n. e-. kicdy to otworzył szkołę Spiwion KLsnńbun. Jednał taić olega wątpliwości, fte naucsanftvd Mapobog Mtzaafeo w Rzymaa śmcsnic wcześniej.
łw siodłanym roku tycim rozpoczynały dzieci, zarówno chłopcy jak i dziew* rapt, natukępod łinnafciim nauczyciela domowego alłm zaczynały uczęaaczifH dU> uloły. Pan mi żęta w rodzinach zamożnirjrrych uczyły się w domu. W początkach program nauczania hyt bardzo skromny, ograniczał się do
j^odstat roi "j cłi wiadomości z rachunków. Z biegiem tvł «c i yhł^mnwjł xrzy_ stopnief o których tak pionem i uszli. Apulcjuaz: „Pierwszy puchar wiedzy napełnia nam
ctóry wygładza kraka naszego umydu ; potem przychodzi H
_ _ który wzbogaca nas różnorodną wiplzą, wreszcie -
IskaOsr -- daje nam orp wymowy“ (Aputejusz. Florida 20 I Ijttc««or^|ył to
więc saattr ■ y i ic 1 szkoh podstaw owej (ludus. ludus htteranzis) ; b\ ł nim najczęściej Orek. ■■« wnkiilr lub wyzwnlcnia c, który dość prymitywnymi sposobami uczył czytać i pisać. Uczył najpierw pamięciowo nazw kolejnych liter bez rania ich kart oku, potem uczył łączyć litery w sylaby i w wyranw tu utrzymywała się widocznie długo, gdyż zwalczał ją w swym dnde hw winty ban w I wieku. Bywąfi nauczyciele, którzy szukali innych metod, poglądowych, i uczyła czytać na literach zrobionych z kości słoniowej albo na ciast kark. które miały kształty literfPod kierunkiem naucaeyciela rachunków feoimlia/or. łdrahssj uczyły się dzieci rachować, na stopniu niższym — na palcach, przy czym palce lewej ręki służyły do oznaczania jednostek i dziesiątek. a prawe) -setek i tysięcy. Ma stopniu nieco wyższym posługiwano się
kamyczkami na liczydłach (cmiewłi). Bardziej skomplikowanie było liczydło, które służyło do wykonywania działań matematycznych, jednak za naj-na dc ■ ■ uwalano pamięć, zwłaszcza gdy chodziło o wyniki mnożenia
i dzielenia. Tabliczkę mnożenia należało dobrze opanować, więc też powtarzali ją uczniowie za nauczyciel* m chórem (its brną ąuattuor elrcaniare — — wygłaszać: dwa razy dwa cztery); może właśnie to chóralne wygłaszanie działań tak bardzo dokuczało mieszkańcom Rzymu, którzy skarżyli się na hałasy i głośne recytowanie przez uczniów w szkołach, rozlegające się już wczesnym rankiem.,
Tfsni ji iiI pomagał sobie w pracy dydaktycznej rózgamilnp. Horacy wspomina swojego „chlcszczącego" nauczyciela (plagosus). 'Nauka odbywała się w warunkach prymitywnych, nic było specjalnych lokali szkolnych, wystarczać musiała wynajęta izba w domu czynszowym, a nierzadko trochę miejsca na ulicy czy na placu przed domem, gdzie głośno recytowane chórem lekcje mąciły spokój sąsiadów. Uczniowie rzadko zajmowali miejsca przy ■cole; siedzieli na stołkach, a tabliczkę do pisania i inne przybory szkolne rozkładali na kolan ach. Rok szkolny rozpoczynał się w marcu po przerwie
iwiązanej ze świętem Minerwy (Quinquatrus, tj. 19—23 marca). Wolne pumliny oraz dni świąteczne. )
Stopień wyższy nauczania -jakby odpówSuk nizej szkoły Mniej -obejmował naukę pod kierunkiem nauczyciela zwapego^rtmmateu* Tego .typu szkoły istniały w Rzymie od II wieku p. n. e|Gnmatvk musiał sam posia-
20. NAUOYOllUtTWI 1 OCZSN 1'Hgmfnl irlirlu • uiko&fu hqt Im
dać odpowiednie wykształcenie, musiał znać zasady gramatyki, doskonale oricotowatLsic w literaturze greckiej i rzymskici. znać historykóimCJuwenalis Vlf 230 nn). Nauczyciele jednak nic cieszyli się szczegdWyilT uznaniem, należeli do warstwy średnio zarabiającej, gdyż Rzymianie niechętnie płacili za naukę: „chcą umieć — wszyscy, ale z zapłatą to gorzej", ^fiodzież opanowywała^ szkolę, gramatykę, język grecki, styl łaciński, zaznajamiała łit«a> turą grecką i rodzimą, przeprowadzając pod kierunkiem nauczyciela analizę językową i rzeczową utworów literackich. Homer pozostawał zawsze lekturą podstawową,“z czasem rozszerzono zakres literatury greckiej: z literatury rzymskiej czytano pierwszych autorów — Liwiusza Andronikusa i Enniusza; w 1 wieku p. *n. e. za Augusta program uległ reformie, zaczęto wycofywać z programu autorów archaicznych, a przywiązywać większą wagę do lektury autorów nowszych.
Stopień trzem to wykształcenie retoryczne pod kierunkiem ffcpsa zyciela wymowy (ii. 20). Nauka ta polegała na zaznajomieniu się z zasa-
59